Rybacy doczekali się już dobrych informacji. Większość właścicieli kutrów, którzy przeznaczyli je na złomowanie już otrzymała rekompensatę z tego tytułu. Zaczęto też wypłacać pieniądze dla osób, które utraciły przez to miejsce pracy.
Rybacy, którzy zdecydowali się odejść z zawodu i przeznaczyć swoje kutry na złom musieli sporo czasu czekać na odszkodowanie z tego tytułu. "Te zobowiązania, które my powzięliśmy względem rybaków, chociażby związane ze złomowaniem kutrów to przebiega wszystko tak na prawdę pod dyktando rybaków. Jeżeli kuter jest ze złomowany, pocięty, są dokumenty pieniądze są wypłacane" - powiedział minister rolnictwa Wojciech Olejniczak
Takie same są wymagania wobec osób, które nie były właścicielami kutrów. a tyko na nich pracowały. "Najpierw trzeba statek ze złomować. Statek musi być fizycznie wyrejestrowany z rejestru statków i dopiero wtedy rozpoczynamy rozpatrywanie wniosku o utratę miejsca pracy" - uważa wiceprezes ARiMR Edward Adamiec.
Stu rybaków otrzymało już odszkodowanie za złomowanie swoich statków. Pierwsze pieniądze trafiły też do osób, które utraciły miejsca pracy. Rekompensatę w wysokości 40 tys. zł dostało 130 byłych rybaków.