Silne mrozy w połączeniu z awariami elektrowni mogą spowodować przerwy w dostawach energii elektrycznej. Najpierw odczują to odbiorcy prywatni - podaje Dziennik Gazeta Prawna.
Gazeta przytacza opinie Henryka Majchrzaka, prezesa PSE Operator, zarządcy systemu przesyłowego, który przewiduje, że tej zimy pobity zostanie rekord szczytowego zapotrzebowania na prąd. Oczywiście dotyczy to sytuacji ekstremalnych, przy utrzymywaniu się bardzo niskich temperatur i wysokiej awaryjności źródeł wytwórczych prądu. Jako pierwsi odczują to odbiorcy prywatni.
Wykorzystują to Niemcy i Czesi, którzy za energię żądają od nas astronomicznych kwot. W tej sytuacji PSE Operator zaczął szukać firm, które za opłatą zredukują moc na polecenia zarządcy systemu.
Przetarg na tzw. ujemne megawaty cieszy się sporym zainteresowaniem.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej.