W piątek w Muzeum Ziemi Lubuskiej zostanie otwarte Muzeum Wina. Dotychczas mieliśmy tylko stałą wystawę o produkcji wina, teraz doczekaliśmy się osobnego muzeum. To pierwsza taka ekspozycja w Polsce.
W pomieszczeniach po Galerii Nowy Wiek zobaczyć będzie można cały cykl produkcji wina od zbierania winogron po naklejanie etykiet na pełne już butelki. Większość eksponatów przekazało nam Niemieckie Muzeum Winiarskie z Oppenheim nad Renem. Stamtąd trafiło do nas 50 urządzeń związanych z produkcją wina i uprawą winorośli, m.in. napędzana silnikiem elektrycznym miazgownica, prasy winiarskie, filtry, pompy ręczne i elektryczne, urządzenia do korkowania i etykietowania, które tworzą ciąg produkcyjny wina, oraz to, dzięki czemu winorośle mogą pięknie rosnąć, czyli szpadle, motyki, sekatory, kilofy czy opylacze.
- Przed wojną mieliśmy w mieście siedem wytwórni wina, które potem upaństwowiono i połączono w jedną. Niestety, kiedy ona upadła, większość maszyn została wyrzucona, a szkoda, bo ich miejsce było w muzeum - opowiada dyrektor Andrzej Toczewski, który prawie cztery lata starał się o stworzenie Muzeum Wina.
Zobaczyć można też obiekty pochodzące jeszcze z Heimatmuseum w Grünbergu, oraz nowsze, ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej, uzupełnione zabytkami z Oppenheim. Część eksponatów pochodzi nawet z XVII wieku.
Do zobaczenia są i ogromne beczki, i mniejsze eksponaty służące do produkcji na własny użytek, np. prasy do owoców, które kiedyś były w każdym zielonogórskim domu. - To pierwsze takie miejsce w kraju, gdzie zgromadzono wszystko, co jest potrzebne do produkcji wina. W Niemczech takich muzeów jest o wiele więcej, część z nich powstaje w prywatnych piwnicach, gdzie ludzie pokazują tłocznie i filtry, które w ich rodzinach są od kilkuset lat. Niemcy, którzy ostatnio licznie przyjeżdżają do naszego miasta, dopytują się o takie ekspozycje. Nareszcie mamy im co pokazać. Mamy tradycję, więc się nią pochwalmy - mówi Toczewski. Marzeniem dyrektora jest, aby Muzeum Wina przeniosło się do piwnic, gdzie sąsiadować będzie z Muzeum Tortur, które jest w trakcie budowy. Wtedy na górze powstałoby Muzeum Zielonej Góry z makietami naszego miasta.
Na razie w Muzeum Wina zobaczyć też można zbiór prac ukazujących winiarstwo w Zielonej Górze i jej okolicach. Wśród nich m.in. przygotowany specjalnie dla Muzeum Wina tryptyk "Winobranie w Zielonej Górze" autorstwa Ireny Bierwiaczonek oraz 12 obrazów z cyklu "Rok na winnicy" Doroty Komar-Zmyślony, XVIII-wieczny gobelin za sceną winobrania, a także fotografie z zielonogórskich winiarni i winnic z początku XX wieku oraz kielichy i puchary, z których kiedyś pijano wino.
Muzeum Wina wyjdzie też na zewnątrz budynku. Na zielonym skwerku przed muzeum już stoi betonowy postument, na którym stanie zabytkowa prasa, ważąca prawie tonę, oraz na drugim - ogromna beczka do przechowywania wina.
Odsłonięcie pomników i uroczyste otwarcie Muzeum odbędzie się jutro o godz. 18 w gmachu przy al. Niepodległości 15. Nie zabraknie na pewno win zielonogórskich i australijskich, odbędą się wykłady na temat winiarstwa oraz prezentacje lokalnych producentów wina.