Wysokie ceny zbóż, aż do przednówka? Czemu nie. Z analiz zarówno organizacji rolniczych jak i ekspertów wynika, że jest to całkiem prawdopodobny scenariusz.
W Chicago wprawdzie stabilizacja, ale na wysokim poziomie. Z kolei na giełdach towarowych w Europie w ostatnim czasie obserwujemy zwyżki cen pszenicy konsumpcyjnej. To efekt osłabiającego się euro i wyjątkowo dużego eksportu europejskiej pszenicy zagranicę.
Andrzej Bąk – WGT – "Ostatnie informacje mówią, że tegoroczny eksport w porównaniu do sezonu poprzedniego w ciągu 5 miesięcy jest, aż o 40% większy wyeksportowano około 10 milionów ton pszenicy."
To wszystko powoduje, że wysokie ceny utrzymują się również w kraju. I tak powinno pozostać, aż do następnych żniw przekonują rolnicy.
Zbigniew Kaszuba – Krajowa Federacja Producentów Zbóż – "Można się spodziewać wzrostu ceny pszenicy jakościowej na przednówku zdecydowanie bo podaż nie tylko w Polsce , ale także w Europie jest czy była mniejsza do tego dochodzi wzmożony eksport z Polski i z Europy również tej pszenicy."
Choć rynek jest nieprzewidywalny i potrafi zaskakiwać to zdaniem analityków taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny.
Andrzej Bąk – WGT - "Wydaje się, że nie ma na razie nie ma podstaw do zniżek notowań pszenicy na giełdach światowych."
Z ostatnich danych ministerstwa rolnictwa wynika, że pszenica konsumpcyjna kosztuje średnio nieco ponad 800 złotych za tonę, a paszowa 725 złotych.