Krajowa Federacja Producentów Zbóż szacowała wczesną wiosną prognozy zbiorów zbóż na ponad 26 mln ton bowiem po wyjątkowo łagodnej zimie tegoroczne zbiory zbóż zapowiadały się bardzo dobrze ale wiosenna susza oraz dotkliwe przymrozki znacząco zweryfikowały tę sytuację .
Dlatego też według aktualnej prognozy KFPZ zbiory zbóż bez kukurydzy w sezonie 2007 r. wyniosą 24,9 mln ton. i będą one o 22% wyższe niż w roku ubiegłem i o niespełna 4% wyższa od średniej z ostatnich 6 lat.
- Szacujemy, iż średni plon zbóż w Polsce wyniesie 3,08 ton/ha i będzie o 20% wyższy w porównaniu z poprzednim sezonem. Szacunek ten może się zmienić, gdyż cały czas mamy do czynienia z anomaliami pogodowymi trudnymi do przewidzenia. Wszak prognozy zbiorów 2006 roku też były bardzo optymistyczne, a wszystkich zaskoczyła zeszłoroczna susza na przełomie czerwca i lipca – mówi Julita Szychowska, dyrektor Biura KFPZ
Natomiast prognoza cen zbóż w Polsce na najbliższe miesiące oparta jest o założenie zbiorów zbóż (bez kukurydzy) w żniwa 2007 na poziomie około 25 mln ton. Zbiory niższe mogą założony poziom cen podnieść nawet do 10 %, natomiast zbiory nieco wyższe nie powinny mieć większego wpływu na przygotowane prognozy cenowe.
Jak podkreśla Szychowska łączne zbiory zbóż wraz z kukurydzą w nadchodzącym sezonie będą z pewnością nieco niższe niż spożycie oceniane na ponad 27,0 – 27,5 mln ton, co przy wyjątkowo niskich zapasach u progu nowego sezonu spowoduje utrzymanie się cen na dość wysokim poziomie. Zdaniem dyrektor Biura KFPZ jest to uzasadnione również sytuacją na innych rynkach (europejskich i światowych), w większości, których spodziewana jest ograniczona produkcja zbóż w bieżącym sezonie.
W najbliższym sezonie 2007/2008 ceny zbóż w Polsce raczej będą niższe niż w we Francji czy Niemczech (ze względu na możliwość importu przećwiczonego na dużą skalę w obecnym sezonie przez handlowców i nawiązane kontakty), ale za to wyższe niż na Węgrzech, Czechach i Słowacji. Dodatkowym argumentem dalszego utrzymania się wyższych cen w przypadku pszenicy i żyta jest ograniczenie ich areału zasiewów. Ograniczenie areału zasiewów pszenicy wynika ze zwiększonej konkurencji ze strony rzepaku, natomiast areał żyta miał ostatnio trwałą tendencję spadkową potęgowaną wzrostem zasiewów poplonów ozimych w ramach tzw. „programów rolno-środowiskowych”
-Producenci zbóż widząc wyjątkowy niski poziom zapasów zbóż na przednówku oraz w Europie i świecie z całą pewnością oczekiwać będą już w żniwa stosunkowo wysokich cen zbóż. Światowe zapasy pszenicy na przednówku 2007 roku są najniższe w historii!
Wszystkie powyższe argumenty wskazują na to, iż cena pszenicy już podczas żniw powinna być nie niższa niż 500/550 zł. Szacuje się również jej powolny wzrost – dodaje Szychowska.
6985488
1