Ceny będą dalej rosły przewidują eksperci monitorujący rynek zbóż. Wpływ na sytuację rynkową będą miały także przetargi na ziarno w Niemczech i na Słowacji.
Ostatni wzrost cen rynkowych jest spowodowany tym, że Agencja Rynku Rolnego skończyła sprzedaż 200 tysięcy ton ziarna dla młynarzy. Łącznie od początku sezonu działająca w imieniu Brukseli Agencji „rzuciła” na rynek 780 tysięcy ton zbóż. Ale to i tak nie zahamowało marszu cen w górę. I nie zahamuje twierdzą eksperci.
- Będziemy mieli do czynienia z przyrostem ceny, w granicach ok. 10%. – mówi Bogdan Judziński z Izby Zbożowo-Paszowej.
Izba Zbożowo-Paszowa zwraca uwagę, że na sytuację w kraju będą teraz miały wpływ przetargi u naszych południowych i zachodnich sąsiadów. W Czechach i na Węgrzech są właśnie do kupienia duże ilości kukurydzy.
Taką alternatywą dla polskiej pszenicy konsumpcyjnej może być niemiecka. W magazynach krajowych jej brakuje, ale za to w Niemczech wciąż ją sprzedają z unijnych magazynów.
Z danych Komisji Europejskiej jasno wynika, że ceny zbóż w całej Europie są bardzo wysokie. We Włoszech dochodzą nawet do 176 euro za tonę. Zdaniem ekspertów tak wysokie ceny w Polsce nam nie grożą. Ale wiosną przyszłego roku mogą wzrosnąć do 620-650 złotych za tonę.