Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Zarobić na turystach

11 września 2003

O kilka milionów złotych mógłby się wzbogacić budżet Krakowa, gdyby została wprowadzona opłata miejscowa dla turystów. Wczoraj Rada Miasta zadecydowała, że wystąpi z wnioskiem do wojewody w tej sprawie.

Formalnie Rada Miasta zwróci się do wojewody o "uznanie miasta Krakowa za miejscowość posiadającą korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki umożliwiające pobyt osób w celach wypoczynkowych, szkoleniowych lub turystycznych, a także wpisanie miasta Krakowa na listę miejscowości w województwie małopolskim, w których pobierana jest opłata miejscowa". Najwięcej kontrowersji wzbudziło wśród radnych sformułowanie "korzystne warunki klimatyczne". Bogumił Ścirko zaproponował nawet, aby je wykreślić, przytaczając cytaty z fachowych publikacji, świadczące o tym, że z czystością powietrza w Krakowie nie jest najlepiej. Poprawka została jednak odrzucona.
 
Grażyna Leja, pełnomocnik prezydenta miasta ds. turystyki uważa, że walory klimatyczne to tylko jeden z kilku warunków, które trzeba spełnić, aby otrzymać zgodę na wprowadzenie opłaty. – Pod tym względem nie jesteśmy najmocniejsi, ale z kolei inne wymagania spełniamy dobrze, być może to przeważy – mówi.
 
Już raz miasto starało się o wprowadzenie opłaty miejscowej, ale nie uzyskało zgody wojewody. – Teraz zmieniły się okoliczności. W październiku ubiegłego roku rozdzielono opłatę klimatyczną od miejscowej – wyjaśnia Grażyna Leja. Opłata dla turystów obowiązuje w takich miastach, jak: Nowy Sącz, Zakopane czy Gdańsk. Poza Polską wprowadzono ją m.in. w Budapeszcie i Pradze.
 
Władze Krakowa liczą na to, że dzięki taksie do budżetu wpłynęłoby od 2 do 4 mln zł rocznie. Te pieniądze byłyby przeznaczone na rozbudowę infrastruktury turystycznej, np. systemu informacji, opłacenie zabytkowego tramwaju jeżdżącego po Krakowie, rewitalizację Kazimierza czy dofinansowanie do parkingów.
 
Obecnie stawka maksymalna opłaty miejscowej wynosi 1,60 zł za jeden nocleg (pobierana jest w hotelach). Radny Wiesław Misztal zauważył, że dzieci przyjeżdżające do Krakowa wolałyby wydać te pieniądze na lody. – Opłata miejscowa nie jest pobierana od zorganizowanych wycieczek dzieci i młodzieży. Zresztą – gdy uzyskamy na nią zgodę – chcemy wprowadzić zasadę, że zwolnione są z opłaty osoby poniżej 18. roku życia i powyżej 70 lat – twierdzi Grażyna Leja.
 
 Zgodę na pobieranie opłaty miejscowej wydaje minister ochrony środowiska na wniosek wojewody


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę