Rolnicy - związkowcy z "Solidarności" RI protestowali w poniedziałek, 27 kwietnia przed siedzibami oddziałów agencji rolnych, w związku z pogarszającą się sytuacją w rolnictwie. Rolnicy protestowali w 10 dużych miastach, m.in. w Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu i Lublinie.
W liście otwartym - skierowanym do premiera rolnicy domagają się m.in. wprowadzenia minimalnej, opłacalnej ceny na zboże oraz podjęcia skutecznych działań przez rząd w celu przywrócenia ceny mleka pokrywającej koszty produkcji. Rolnicy chcą ponadto utrzymania obecnego systemu ubezpieczeń społecznych w KRUS do czasu poprawy dochodowości gospodarstw rodzinnych i w związku z tym zawetowania przez prezydenta nowelizowanej ustawy o KRUS.
W liście skierowanym do premiera - Donalda Tuska związkowcy napisali: "Wyrażamy swoje oburzenie wobec braku skutecznych działań rządu na pogarszającą się sytuację w polskim rolnictwie i lekceważenie przez pana przedstawicieli polskich rolników poprzez brak dialogu społecznego. Brak skutecznych działań ze strony rządu doprowadza wiele naszych gospodarstw do bankructwa. Powoduje zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Dzisiaj musimy już importować cukier i mięso wieprzowe. Czy dalszy brak działań rządu ma doprowadzić, że Polska stanie się importerem mleka, zboża, owoców i wielu innych produktów?"