Ostrzegamy! Policjanci będą egzekwować uśpiony przepis o obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa przez podróżujących, także na tylnych siedzeniach. Z tego obowiązku zwalnia tylko orzeczenie lekarskie. Za złamanie tego przepisu grozi mandat - nawet do 500 złotych.
Mandaty od dzisiaj - również te za niezapięte pasy - policja będzie wypisywać już na nowych blankietach. – Nowością jest to, że na nowym blankiecie jest informacja o ilości punktów karnych - powiedział podinspektor Piotr Antoszewski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KM Policji w Poznaniu. Teraz więc żaden kierowca nie będzie miał wątpliwości ilu punktów mu brakuje do utraty prawa jazdy.
Obowiązek zapinania pasów przez wszystkich pasażerów został wprowadzony już dawno, ale - według szacunków policji - ponad dwie trzecie kierowców nie każe tego robić przewożonym osobom. – Obowiązek spoczywa na kierowcy. Przepisy zabraniają mu kierowania pojazdem, jeśli pasażerowie nie zapną pasów - mówi sierżant sztabowy Tomasz Kleniewski z Wydziału Ruchu Drogowego KG Policji.
Policja przypomina: – W sytuacji, gdy pasażer siedzący na tylnym siedzeniu nie ma zapiętych pasów, a samochód jadący z szybkością ok. 80 kilometrów wpada na drzewo, to przez krótką chwilę pasażer waży ponad dwie tony i jest z potężną siłą wyrzucany z samochodu - ostrzega podinspektor Marek Konkolewski z Zarządu Ruchu Drogowego KG Policji.
Tak więc dla własnego bezpieczeństwa, pamiętajmy o zapięciu pasów. Nawet, jeśli siedzimy z tyłu.