Skup płodów rolnych poniżej kosztów produkcji jest niezgodny z przepisami – twierdza sadownicy. I dlatego producenci wiśni będą dochodzić swoich praw w sądach. Suchej nitki na zakładach przetwórczych nie zostawił także minister rolnictwa, który zapowiedział kontrole u przedsiębiorców.
Obecne ceny skupu wiśni proponowane przez przetwórnie wynoszą od 90 groszy do złotówki. O kilkanaście groszy mniej za owoce płaca punkty skupu. Koszty produkcji sadownicy szacują na 1,79 za kilogram.
Mirosław Maliszewski, Związek Sadowników RP: może dojść do sytuacji, w której producent zmuszany jest sprzedawać swoje płody po cenach dumpingowych, a przypomnę, że jest taki zakaz że przetwórca nie powinien oferować na rynku produktu który jest poniżej kosztów jego wytworzenia.
Najtrudniejsze do wytłumaczenia jest to, że zakłady mogły wyższe ceny płacić Serbom czy Niemcom.
Mirosław Maliszewski, Związek Sadowników RP: ta cena w tych krajach oscyluje między 0,45 do 0,55 euro za kilogram. Czyli wynika z tego że ceny płacone w Polsce są połową tych cen, które funkcjonują na rynkach światowych.
Zdaniem resortu rolnictwa sprawą powinien zając się urząd kontroli i konsumentów, a także sądy.
Marek Sawicki, Minister Rolnictwa: gdyby rolnicy podjęli na drodze cywilno prawnej roszczenie wobec przetwórców to wtedy w naszej ocenie sa po stronie wygranej i jeśli takie roszczenia będą podejmowane to i ministerstwo i prawnicy takiej pomocy rolnikom udzielą.
Minister rolnictwa zapowiedział kontrole w zakładach przetwórczych, które korzystały ze wsparcia na modernizację. Jednym z wymogów uzyskania pomocy jest nie zaniżanie cen.
Marek Sawicki, Minister Rolnictwa: jeżeli stwierdzimy, że umowy zawarte z rolnikami mają wady prawne co nie wykluczone to ta pomoc będzie musiała być zwrócona.
Przetwórcy kontroli się nie obawiają. Zakłady były do tej pory sprawdzane nawet po kilka razy. Fundusze unijne muszą być wydawane w sposób zgodny z prawem. A rynek owoców podobnie jak inne gałęzie odczuwa niski kurs euro w stosunku do złotówki.
Jacek Małecki, firma prztwórcza: nigdy nie było zmowy cenowej nie mogło jej być mrozimy owoce przez ponad 200 podmiotów gospodarczych. Największy ma 5 może 7% udziału w rynku. Koncentraty tłoczymy w 50 kilku zakładach. Największy będzie miał może 15% udziału w rynku. Wszyscy ze sobą jesteśmy w wielkiej konkurencji walczymy o surowiec.
Sadownicy nie zamierzają się poddać. Wczorajsze rozmowy z zakładami zakończyły się fiaskiem. Rolnicy zapowiadają wstrzymanie zbioru owoców a w dalszej kolejności pikiety pod zakładami przetwórczymi.
9690064
1