Ukraińskie embargo na polskie mięso wprowadziło zamieszanie na giełdach towarowych. Eksporterzy dzwonią i pytają co dalej. O rynek zbytu drżą także przetwórcy, bo część produktów przygotowywali bezpośrednio pod zamówienia wschodnich odbiorców.
Jeśli zakaz nie zostanie zniesiony to pierwsze znaczące efekty jego wprowadzenia możemy odczuć już w przyszłym tygodniu. Na razie krajowy rynek zareagował obniżką cen półtusz.
Lekko staniały również elementy. Powód: producenci wędlin już zrobili przedświąteczne zakupy i handel powoli zamiera. W nienajlepszej sytuacji znaleźli się także importerzy.
Import zaczyna przynosić więcej strat niż korzyści. Po pierwsze ceny wieprzowiny w Europie nieprzerwanie pną się w górę. Po drugie coraz mocniejsze wobec złotówki jest euro. Efekt – z tygodnia na tydzień elementy z importu są droższe o kilka groszy.