Przed dziesięcioma tysiącami lat w okresie rewolucji neolitycznej narodziło się rolnictwo Dziś jest jedną z najlepiej na świecie rozwijających się dziedzin gospodarki. Ale w ramach nowoczesnych metod intensywnej gospodarki rolnej okazało się , że mamy nadprodukcje żywności I nie dla wszystkich starczy na roli pracy. Dotyczy to sprzede wszystkim właścicieli małych gospodarstw. Jednak nikt nie chce oddać ojcowizny bez walki .
Dlatego zdesperowani chłopi szukają pomocy w bankach , które na dostosowanie gospodarstwa do unijnych standardów oferują im liczne kredyty. Pieniądze te trzeba jednak oddać i z tym jest na wsi coraz większy kłopot bo bierze się łatwo a zwraca trudniej szczególnie ,że dochodów z pracy na roli jest coraz ,miej a tu jeszcze często liczna rodzina na utrzymaniu.
W takiej sytuacji znalazł się najprawdopodobniej 39 letni Kazimierz B – rolnik z Bukowca w łódzkim, który na gwałt potrzebował gotówki na spłatę zaciągniętych pożyczek. Postanowił więc zamienić pług na pistolet i napadać na okoliczne banki. Sztuka ta udała mu się aż siedemnaście razy, ale jak mówi ludowe przysłowie dopóki dzban wodę nosi dopóki mu się ucho nie urwie. I tak się stało – prowadzone przez organa ścigania śledztwo w końcu przyniosło efekty i zaprowadziło policyjnych detektywów do właściciela gospodarstwa rolnego w Bukowcu. Kazimierz B w końcu został zatrzymamy przez policjantów i to na terenie Ostrowa Wielkopolskiego gdzie planował 18 napad na bank.
Dziś swoja zagrodę zamienił na więzienna cele . Sąd w Łodzi skazał ,,pomysłowego rolnika’’ na sześć lat więzienia i zwrócenie bankom zrabowanych pieniędzy, a było tego około 170 tysięcy. Teraz będzie miał dużo czasu , aby znaleźć pomysł na dalsze życie na podłódzkiej wsi.