Wójt podłódzkich Sokolnik Krzysztof R., sekretarz gminy Jolanta U., Jacek B. były dyrektor łódzkiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wcześniej wicewojewoda sieradzki zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorypcyjnego. Pieniądze zamiast na rozwój i modernizację terenów wiejskich trafiały do ich kieszeni oraz do kieszeni innych osób, tzw. słupów.
CBA, jak podały ostatnio agencje prasowe i lokalne media, rozbiło przestępczy układ polegający na ustawianiu przetargów i wyłudzeniu, co najmniej 5 milionów złotych z dotacji SAPARD. Jak się okazało trójka urzędników utworzyła 27 fikcyjnych stowarzyszeń, z czego 22 funkcjonowało jako kluby sportowe. W wielu przypadkach nie posiadały siedziby i nie były wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego, ani nie miały prawa ubiegać się o dotacje. Podstawieni prezesi "stowarzyszeń", jedynie firmowali owe "stowarzyszenia" i podpisywali odpowiednie dokumenty umożliwiające wyłudzenie dotacji. W rzeczywistości "klubami" zarządzała trójka zatrzymanych osób. Pieniądze miały być przeznaczone na rozwój i modernizację terenów wiejskich, a także na różnicowanie działalności gospodarczej na obszarach wiejskich.