Ekonomistom borykającej się z gospodarczymi kłopotami Islandii coraz bardziej podoba się kanadyjski dolar. Do tego stopnia, że proponują zastąpienie narodowej korony właśnie stabilną kanadyjską walutą.
W kryzysie 2008 r. wartość islandzkiego pieniądza spadła o jedną trzecią, w ciągu kilku dni października 2008 r. upadły trzy największe banki, a Islandia do dziś nie poradziła sobie z problemami. Jednym z rozwiązań, nad którymi debatują obecnie islandzcy ekonomiści, jest zastąpienie krajowej waluty inną, a kanadyjskim mediom w ostatnich tygodniach bardzo podoba się, że padła propozycja odwołania się do kanadyjskiego dolara.
To pomysł zgłaszany przez ekonomistów, islandzki rząd jest skłonny zmienić walutę Islandii, ale rozważa raczej wprowadzenie euro.
Portal CanadianBusiness.com przypomina, że Islandia nie pierwszy raz ma problemy z własną koroną. Pieniądz był wielokrotnie dewaluowany, waluty niewielkich krajów (Islandia to zaledwie 320 tys. mieszkańców) są łatwym celem spekulacji, a takie ryzyko zmienności nie jest dobre ani dla biznesu, ani dla oszczędności. Jeszcze przed kryzysem Islandczycy rozważali jednostronne przejście na euro, nawet bez członkostwa w Unii Europejskiej.
Obecnie, w związku z problemami UE, Islandczycy zastanawiają się, czy wiązanie się z krajami Unii rzeczywiście będzie dla nich pomocne - podkreśla CanadianBusiness.com. Stąd też pojawiły się pomysły grupy ekonomistów na "plan B", który właśnie zawiera propozycje przejścia na kanadyjskiego dolara. Pomysłowi sprzyja jedna z mniejszościowych partii (Progressive Party).
Ekonomiści islandzcy opracowali nawet materiał do dyskusji nad losami waluty kraju, w którym podkreślają, że gospodarki tak kanadyjska, jak islandzka są w dużej części podobne, bazując na surowcach, i Islandia może mieć więcej wspólnego z Kanadą niż z UE. Ponadto relacje dyplomatyczne między oboma krajami są dobre. Wreszcie jest argument suwerenności w Arktyce, w grupie ośmiu krajów Rady Arktycznej i większego znaczenia wspólnej pozycji Kanady i Islandii wobec innych krajów - podsumowuje "Canadian Business".
CBC Radio One poprosiło o komentarz w tej sprawie ze strony banku centralnego Kanady. Odpowiedź Bank of Canada była krótka: nie komentujemy spraw gospodarczych czy politycznych innych krajów. Wcześniej jednak, w nieformalnych rozmowach - jak podawał CanadianBusiness.com - bank centralny miał odpowiedzieć, że jednostronna decyzja o przejściu na kanadyjskiego dolara nie miałaby większego znaczenia, Bank of Canada musiałby tylko dostarczać banknotów i monet, więc droga dla Islandii jest otwarta.
Ewentualna decyzja Islandii nie byłaby nowością na świecie. Np. w 2001 r. Salwador postanowił wprowadzić u siebie amerykańskiego dolara.
9086095
1