Wysokie temperatury spowodowały, że w niektórych regionach kraju wprowadzono zakaz podlewania ogródków i mycia samochodów wodą z sieci wodociągowej. Ta decyzja jest uciążliwa dla rolników nawadniających pola i hodujących zwierzęta.
W niektórych regionach kraju wody brakuje nawet do zaspokojenia podstawowych potrzeb.
Zakaz obowiązuje między innymi w gminie Złoczew i Wróblew. W tej drugiej z sieci wodociągowej korzysta około 1,5 tysiąca mieszkańców. W lipcu gwałtownie wzrosło zapotrzebowanie na wodę, w efekcie miejscami zaczęło jej brakować. Hydrofornie nie nadążały z pompowaniem.
Zgodnie z zakazem wodę z sieci można stosować jedynie do celów konsumpcyjnych oraz mycia i pojenia zwierząt. Nie wolno np. podlewać nią ogródków, trawników i myć samochodów. Chyba, że ktoś ma własne ujęcie wody.
Ludzie radzą sobie jak mogą. Wodę przynoszą z rzek i stawów. Najlepszym ratunkiem są przydomowe studnie.
Zakaz używania wody z sieci obowiązuje od 7 rano godziny 22. Ze studni i domowych hydroforni można korzystać do woli. Ograniczenie będzie obowiązywać aż do zelżenia upałów.