Sprawa jest już właściwie przesądzona. W przyszłym roku parlament zacznie prace nad ustawą regulującą stosunki między sieciami hiper i supermarketów, a przemysłem spożywczym. Handlowcy zdecydowanie protestują. Tylko przeciwko czemu?
Wzorce są już gotowe. Na przykład na Węgrzech za złamanie ustawy regulującej stosunki handel – przemysł grożą ogromne grzywny.
Iwona Maria Szczepańska – IMS Consulting
Minimalne grzywny to przeliczając na polską walutę to jest około 15 tysięcy złotych, a maksymalne to są już duże grzywny które dochodzą do , górna granica to jest 10 % obrotu uzyskane przez sieci za zeszły rok
Przemysł spożywczy żąda uchwalenia podobnej ustawy. Takiej, która punkt po punkcie wymieni co wolno, a czego nie. I co więcej kontrolę przejmie państwo.
Andrzej Gantner – PFPŻ
Do czego dąży branża żywnościowa zarówno skupiająca tych małych jak i tych dużych to do tego, żeby przede wszystkim w końcu objąć nadzorem administracyjnym ten obszar działalności
Sieci handlowe zdecydowanie protestują i przypominają, że wystarczy rygorystycznie przestrzegać istniejących przepisów.
Andrzej Maria Faliński – POHID
Tzw. ustawa węgierska, która ma poskromić sieci, moim zdaniem jest zupełnie niepotrzebna.
Faktycznie przepisy są. Ale z ich przestrzeganiem jest różnie. Handel żąda od przetwórców wielu dodatkowych opłat na przykład za wejście do sklepu czy za dodatkową promocję
mec. Marcin Tomasik Kancelaria Salans
Każde pobieranie opłaty która warunkuje tylko i wyłącznie sprzedaż towarów jest niezgodna z prawem na mocy tych orzeczeń przedsiębiorcy i dostawcy z sieciami detalicznymi.
Nie oznacza to jednak, że porozumienie na linii dostawca - sieć handlowa jest niemożliwe.
mec. Marcin Tomasik Kancelaria Salans
Należy jednak podkreślić, że to nie do końca jest tak, że każda opłata pobierana przez sieć jest niezgodna z prawem takimi podstawowymi czynnikami które powinny być brane pod uwagę jest kwestia dobrowolności i ekwiwalentności.
Czyli jeżeli sieć obciąża kosztami wydrukowania gazetki promocyjnej dostawcę, to jest to legalne tylko wtedy, gdy są w niej wyeksponowane jego produkty. Jeżeli gazetka reklamuje tylko sklep, albo inne produkty opłaty pobierać nie można. Tylko, który dostawca pójdzie do sądu jeżeli jest inaczej?
9555002
1