W naszych sklepach wciąż można kupić zagrożone wyginięciem ryby. Ekolodzy bija na alarm. Jeżeli nie zmienimy naszych przyzwyczajeń te gatunki znikną na zawsze.Ponad 70% łowisk jest zbyt intensywnie eksploatowanych wynika z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy, że wśród zagrożonych gatunków są ryby, które na co dzień znajdują się na naszych stołach. Na tak zwanej czerwonej liście Greenpeace’u są między innymi: tuńczyki, dorsze, węgorze, morszczuki, halibuty, łososie, sola oraz krewetki.
Magdalena Figura Greenpeace Polska: jeżeli nadal będziemy w ten sposób pozyskiwać produkty rybne, jeżeli nadal będzie tak szeroki asortyment rybny na półkach sklepów może faktycznie okazać się, że za kilkadziesiąt lat tych gatunków nie będzie.
Aby uświadomić skalę problemu Greenpeace w całej Europie publikuje ranking hiper i supermarketów najbardziej przyjaznych morskim ekosystemom. Chodzi o to, aby z półek sklepowych zniknęły zagrożone gatunki.
Magdalena Figura Greenpeace Polska: Greenpeace postuluję, aby wszystkie gatunki, które są na naszej liście przynajmniej na jakiś okres czasu zostały usunięte ze sprzedaży, ponieważ musimy dać czas stadom populacji, żeby się mogły odrodzić i na nowo zasilać nasze rynki.
Ale to nie jedyne działania jakie mogą podjąć handlowcy. Aby zmniejszyć ryzyko nieodwracalnych zmian w środowisku można na przykład sprzedawać ryby hodowlane albo łowione w sposób, który nie niszczy innych gatunków.
Ekolodzy oczekują także, że informacje o pochodzeniu towaru będzie można znaleźć na półkach sklepowych. Tak jest na zachodzie Europy. To jedna z brytyjskich sieci handlowych. Kupując ten towar konsument ma pewność, że nie przykłada ręki do niszczenia środowiska naturalnego.
Andrew Mallison – sieć brytyjskich sklepów: chcemy zrobić coś więcej, wpłynąć na naszą przyszłość, ponieważ nam zależy na przyszłości światowego rybołówstwa.
W Polsce ranking hiper i supermarketów najbardziej przyjaznych zagrożonym gatunkom jest tworzony od dwóch lat. Zdaniem organizatorów z roku na rok jest coraz lepiej. Ale do standardów zachodnioeuropejskich wciąż wiele nam brakuje.
8204048
1