Zagórski: trzeba sprawdzić, czy zniesienie limitów produkcji mleka będzie dla nas opłacalne

Zdaniem wiceministra rolnictwa Marka Zagórskiego, należy jeszcze przeanalizować, czy Polsce będzie się opłacała liberalizacja rynku mleka i zniesienie przez UE tzw. kwot mlecznych, wyznaczających dozwolony limit produkcji mleka.

W piątek w rozmowie z PAP komisarz UE ds. rolnych Mariann Fischer Boel oświadczyła, że Komisja Europejska zamierza stopniowo zwiększać narodowe kwoty mleczne, by od 2015 roku definitywnie je znieść wraz z towarzyszącym im ochronnymi regulacjami interwencyjnymi.

Zdaniem komisarz, polscy rolnicy powinni być z tego zadowoleni, bo będą mogli produkować tyle mleka, ile chce rynek. Boel w wywiadzie zauważyła, że Polska, podobnie jak Włochy, jest niezadowolona z przyznanej jej kwoty mlecznej, uważając ją za zbyt małą.

Polska w Traktacie Akcesyjnym otrzymała 8,5 mln ton limitu produkcji mleka, obecnie dysponuje kwotą ponad 9 mln ton. W przypadku przekroczenia posiadanych limitów w produkcji mleka, producenci musza płacić kary.

"Czy będzie się nam opłacać liberalizacja rynku mleka i całkowite zniesienie kwot - to wymaga dodatkowych analiz" - powiedział w piątek PAP Zagórski.

Wiceminister uważa, że o tym, czy zniesienie kwot mlecznych będzie korzystne dla Polski zdecyduje mechanizm podnoszenia narodowych kwot mlecznych. Jeżeli zwiększanie kwot będzie proporcjonalne do obecnie przyznawanych limitów, czyli kraje posiadające już wysokie kwoty otrzymają jeszcze wyższe limity produkcji mleka, to takie rozwiązanie nie będzie dobre dla Polski. Oznaczałoby to dalsze umocnienie się na rynku krajów posiadających wysokie kwoty mleczne - podkreślił Zagórski.

"Cieszy nas fakt, że pani komisarz zauważyła, iż Polska ma zbyt małą kwotę mleczną" - powiedział Zagórski (Polska może produkować hurtowo rocznie 9 mln ton mleka).

Boel odniosła się także do kwestii dopłat bezpośrednich. Komisarz uważa, że będzie bardzo trudno w kolejnym wieloletnim budżecie UE utrzymać te dopłaty na obecnym poziomie. Zapewnia jednak, że sama "nie zasugeruje żadnych cięć w wydatkach na Wspólną Politykę Rolną (WPR) przed upływem obecnej perspektywy finansowej".

Zagórski przyznał, że wydatkach na WPR nie powinno być żadnych cięć. Podkreślił, że 0,5 proc. unijnego PKB na rolnictwo to nie jest dużo. Dodał, że gdyby jednak takie cięcia nastąpiły, to Ministerstwo Rolnictwa będzie zabiegało, by wszelkie redukcje wydatków "uwzględniały gorsze pozycje wyjściowe nowych krajów członkowskich".

Polska, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007- 2013 ma do dyspozycji 17,2 mld euro, z czego ponad 13 mld euro pochodzić będzie z unijnego budżetu.

Obecnie obowiązujący system ochrony rynku mleka został ustanowiony na początku lat 80. Jego głównym celem było pohamowanie wzrostu produkcji mleka, by powiązać wsparcie cenowe w sektorze z ograniczoną ilością mleka, która może być finansowana w ramach budżetu rolnego UE. Przewidziano, że system ma obowiązywać do roku 2015. Ale już w przyszłym roku Komisja Europejska przeprowadzi tzw. przegląd Wspólnej Polityki Rolnej, który ma dotyczyć także reformy kwot mlecznych. Jak zapowiedziała Fischer Boel, zmiany, po akceptacji państw członkowskich, mogłyby zacząć obowiązywać już od 2009 r.