Obawialiśmy się że nie wszystkie pieniądze zostaną wykorzystane, tymczasem zabrakło 1,5 mld zł na realizację programu SAPARD. Zainteresowanie unijnymi środkami przerosło oczekiwania Ministerstwa Rolnictwa. Teraz trwa intensywne poszukiwanie dodatkowych pieniędzy.
Do Agencji wpłynęło 31 tys. wniosków o unijną pomoc, z czego 16 tys. tuż przed upływem terminu. Dziurę w sapardowskim budżecie ministerstwo tłumaczy tym, że chętni zbyt późno zdecydowali się na składanie wniosków.
"Wnioski, które będą pozytywnie ocenione opiewają na kwotę wyższą niż środki pierwotnie przyznane. To dotyczy wszystkich działań programu SAPARD, bo potrzeba około 5,5 mld. Złotych a mamy dostępne 4 mld." - mówi Piotr Łysoń, z-ca dyrektora Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Ministerstwo szuka pieniędzy gdzie tylko może. Część już znalazła, bo wysoki kurs euro umożliwił korzystne przeliczenie unijnych funduszy na złotówki. Kolejne pieniądz mają pochodzić z planu rozwoju obszarów wiejskich.
Z tego powodu okres podpisywania umów zostanie przedłużony do końca czerwca. Pozostaje cierpliwie czekać. Miejmy nadzieję, że ministerstwo dotrzyma słowa i wszyscy ci którzy chcieli skorzystać z SAPARD-u będą mogli to zrobić.