Tegoroczne BioForum - międzynarodowa platforma prezentacji usług badawczych dla biosektora, które są oferowane nie tylko przez firmy, ale głównie przez uczelnie oraz instytuty naukowe - odbędzie się w dniach 19-21 maja w Łodzi. Do aktualnej edycji zaproszono rekordową liczbę instytutów, które przedstawią osiągnięcia realizowanych prac badawczo-rozwojowych.
Swoją ofertę współpracy z biznesem zaprezentują m.in. Masaryk University, Instytut Biologii Medycznej PAN, Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN, Uniwersytet Jagielloński oraz Latvian Biomedical Research and Study Centre.
Dzięki uczestnictwu w BioPartneringu instytuty te zyskają możliwość nawiązania długofalowej współpracy z partnerami środowiska nauki i biznesu. BioPartnering realizuje przesłanie BioForum 2010 - umożliwia i promuje dialog między nauką a biznesem w sektorze LifeScience, kluczowy dla podtrzymania dynamiki rozwoju obu tych dziedzin.
"Jest wiele przykładów długofalowej współpracy, np. między firmami farmaceutycznymi i biotechnologicznymi a ośrodkami badawczo-rozwojowymi" - przekonuje kierująca projektem Monika Sowińska. Na przykład - dodaje - dzięki owocnym relacjom firmy CelonPharma, Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN i Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, CelonPharma uzyskała osiągnięcia, umożliwiające dołączenie do grona światowych liderów w zakresie wdrażania technologii siRNA do celów terapeutycznych.
Międzynarodowe targi BioForum organizuje zespół prof. Tadeusza Pietruchy, pracownika naukowego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i twórcy firmy Bio-Tech Consulting, jednej z nielicznych polskich spółek zajmujących się procesem komercjalizacji.
"Wyszukujemy projekty aplikacyjne, powstałe w polskich laboratoriach, chronione od strony własności intelektualnej" - mówi w portalu IP HUB prof. Pietrucha. Jak dodaje, zadaniem firmy Bio-Tech Consulting jest
wyszukiwanie, przetwarzanie oraz gromadzenie informacji o projektach badawczo-rozwojowych z zakresu biomedycyny, biotechnologii, biochemii, biologii molekularnej i biofarmacji oraz przekształcanie ich na
projekty biznesowe. Konsultanci poszukują partnerów biznesowych dla polskich naukowców i firm oraz pomagają w ocenie realizacji projektów na każdym etapie ich wdrażania.
Profesor zaznacza, że takich projektów wciąż jest zbyt mało. Jego zdaniem, problem wynika z wygodnictwa. Łatwiej jest publikować w czasopismach naukowych prace poznawcze, niż opracować projekt, który musi się obronić rynkowo, a więc innowację, która zaspokoi konkretne potrzeby. Weryfikatorem takiej pracy nie jest recenzent a rynek."Staramy się inicjować zakładanie firm biotechnologicznych. Żeby taka firma powstała, trzeba mieć przede wszystkim dobry projekt - dobry, a więc również zabezpieczony pod względem jego wartości intelektualnej"
- tłumaczy prof. Pietrucha sympatykom projektu IP HUB, popularyzującego wiedzę o ochronie IP.
Prof. Pietrucha podkreśla, że ochrona własności intelektualnej w biotechnologii ma bardzo konkretny wymiar finansowy.
"Własność intelektualna jest dobrze chroniona, jeśli jest zabezpieczona patentem co najmniej polskim, a najlepiej amerykańskim lub europejskim. Tymczasem w Polsce nawet krajowych zgłoszeń patentowych w obszarze biotechnologii i biobiznesu jest bardzo mało w porównaniu z liczbą publikacji pochodzących z laboratoriów" - mówi ekspert.
Do rozpoczęcia działalności skłoniły profesora doświadczenia i obserwacje wyniesione z pobytu w USA. Jego firma jest rozpoznawana w środowisku naukowców i przedsiębiorców działających w tzw. obszarze
biobiznesu, czyli w sektorze farmaceutycznym, biotechnologicznym i kosmetycznym.
Więcej informacji o ostatnich inicjatywach Bio-Tech Consulting w serwisie Nauka w Polsce: Innowacje dla piękna.
8181290
1