Za nami już miesiąc wakacji lub jak kto woli jeszcze miesiąc przed nami. Nie zmienia to jednak faktu, że we wrześniu rozpoczyna się nowy rok szkolny a wraz z nim akcja bezpłatnego dostarczania mleka oraz owoców i warzyw. Będą zmiany, ale najważniejsze jest to, że oba programy będą dalej funkcjonować.
Jeżeli chodzi o program „Szklanka mleka” to mamy się czym pochwalić.
Władysław Łukasik- prezes ARR „Jesteśmy tutaj liderem w UE, mamy pierwsze miejsce jeśli chodzi o ilość mleka jak też liczbę dzieci uczestniczących w programie”.
W zakończonym roku szkolnym bezpłatne kartoniki mleka otrzymywało 2 miliony 800 tysięcy dzieci, czyli o 400 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Cieszy to mleczarzy choć pozostaje niedosyt. Na akcję rząd przeznaczy 120 milionów złotych. Podczas zeszłorocznych oszczędności budżetowych ograniczono z 5 do 3 liczbę dni kiedy uczniowie otrzymują mleko. Od września nic tu się nie zmieni.
Agnieszka Maliszewska-Polska Izba Mleka „Jest to kwota, która wyczerpie ten limit 3 dni bezpłatnego mleka w szkole aczkolwiek branża mleczarska oczekiwałaby więcej”. Największe zmiany dotkną jednak raczkujący dopiero program dostarczania do szkół owoców i warzyw. Ostatnio brało w nim udział pół miliona uczniów. Tu najbardziej narzekali dostawcy. Program był skomplikowany i trudny w realizacji.
Mirosław Maliszewski- Związek Sadowników RP „Warzywa musiały być krojone podzielone na porcje powodowało to, że wielu rolników nie było w stanie sprostać wymaganiom rozporządzenia”. Teraz przynajmniej częściowo się to zmieni. Szkoły otrzymają na przykład prawo samodzielnego zaopatrywania się w owoce i warzywa na rynku. Dotychczas musiały korzystać z dostawców zatwierdzonych przez Agencję Rynku Rolnego.