Producenci zbóż cieszą się i zacierają ręce, bo ceny ziarna wciąż wysokie. Ale pojawiaj się też głosy zaniepokojenia. Czy aby wzrosty nie są za duże i za szybkie. Rolnicy obawiają się spadku opłacalności produkcji żywca oraz wzrostu cen nawozów.
Pierwszy problem to pasze. Hodowcy drobiu oraz żywca wieprzowego muszą liczyć się ze spadkiem opłacalności produkcji.
Wiktor Szmulewicz - prezes KRIR
„Wysoka cena zboża to wysoka cena paszy zmniejsza się opłacalność w hodowli znacznie dlatego ceny zbóż powinny być wyważone.”
Rolnicy obawiają się jeszcze powtórki z 2007 roku. Wtedy wysokie ceny pszenicy sięgające nawet 1000 złotych za tonę bardzo szybko przełożyły się na wzrost cen środków do produkcji. Ale eksperci uspokajają.
prof. Aldon Zalewski – IERiGŻ
„Nie grozi to syndromem Janosika. Zakłady nawozowe zachowują się od półtora roku w sposób spolegliwy.”
Rynek nawozów mineralnych w ostatnich miesiącach bardzo się ustabilizował. A wysokie ceny skupu zbóż poprawiły opłacalność produkcji.
prof. Aldon Zalewski – IERiGŻ
„O ile w tamtym roku zakup 1 kg. NPK wynosił 8,5 kg. równowartości pszenicy to w tym roku jest to już na poziomie 6 kg, a więc spora poprawa.”
Mimo wszystko rolnicy wolą dmuchać na zimne i wystosowali apel.
„Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych przestrzega firmy produkujące środki do produkcji rolnej (nawozy, środki ochrony roślin, maszyny itp.) przed podwyższaniem cen, jak to miało miejsce 3 lata temu, gdyż pogłębi to tylko regres w produkcji zbóż, a w efekcie nie przysporzy im zysków…”