Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Z prac z Sejmowej Komisji Rolnictwa

13 września 2013
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi 11 września  rozpatrzyła informację Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o kierunkach rozwoju produkcji zwierzęcej w Polsce w ramach Wspólnej Polityki Rolnej.Informację przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Tadeusz Nalewajk.
Pod względem pogłowia świń Polska plasuje się na szóstym miejscu w Unii, a pod względem pogłowia bydła - na siódmym. W końcu marca 2013 r. według GUS pogłowie świń liczyło 10,9 mln sztuk. W grudniu 2012 r. pogłowie bydła kształtowało się na poziomie 5,5 mln sztuk. Produkcja mięsa ogółem w 2012 r. wyniosła 3,68 mln ton; byliśmy czwartym producentem wieprzowiny w UE, drugim producentem drobiu i ósmym producentem wołowiny. Produkcja mięsa drobiowego rośnie o kilka procent rocznie, w tempie wyższym niż konsumpcja drobiu. Konsumpcja drobiu utrzymuje się na poziomie 26,6 kg na osobę rocznie. Najwięcej spożywamy wieprzowiny - 39 kg. Ogółem spożywaliśmy w 2012 r. 71,7 kg mięsa per capita.

Komisja rozpatrzyła również  informację Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podejmowanych przez resort działaniach w zakresie przeciwdziałania skutkom ewentualnego wystąpienia afrykańskiego pomoru świń w Polsce (ASF) oraz aktualnym obszarze występowania i tempie rozwoju tej choroby.
Informację  tę przedstawił zastępca Głównego Lekarza Weterynarii - Krzysztof Jażdżewski.
Chorobę ASF po raz pierwszy opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy (Portugalii) wirus przywędrował w 1957 r. ASF od 2007 r. jest w Rosji, w 2012 r. pojawił się na Ukrainie, a w tym roku oficjalnie odnotowano dwa ogniska afrykańskiego pomoru świń na Białorusi. W tej chwili są 353 ogniska tej choroby na świecie. Jedno z ognisk ASF wykryto 160 km od naszej granicy i 40 km od litewskiej. Najbardziej zagrożone są województwa wschodnie, głównie lubelskie i podlaskie oraz częściowo mazowieckie. Na tych terenach znajduje się 29 tys. stad świń, w sumie 524 tys. sztuk - w tym sześć dużych hodowli. Ocenia się, że na tym terenie żyje też 16 tys. dzików. Ryzyko przeniesienia się choroby poprzez dziki na świnie jest najwyższe w Polsce ze wszystkich krajów bałtyckich i wynosi 69 proc. Źródłem zawleczenia choroby mogą być też resztki zakażonego jedzenia z innych krajów, środki transportu jeżdżące do i z Rosji oraz przemyt żywności.
Polska podjęła wszelkie możliwe środki, by zapobiec rozwojowi choroby na naszym terenie. Trwa akcja uświadamiająca, akcje dezynfekcyjne na granicy, rekwirowanie na granicy żywności, szkolenie lekarzy weterynarii. Komisja Europejska współfinansuje koszty akcji zapobiegawczych. W sumie w tym roku przeznaczy na ten cel ok. 580 tys. zł.
Krzysztof Jażdżewski przyznał, że nie są to zbyt duże środki, ale - jego zdaniem - na razie wystarczające. Inspekcja Weterynaryjna liczy, że znacznie więcej pieniędzy uzyska w latach 2014-2015.
Na ASF nie ma lekarstwa, objawy trudno uchwycić. Całe stado, w którym stwierdza się ASF, trzeba wybić. Choroba ta nie jest groźna dla ludzi, ale pociąga za sobą duże straty materialne; gdyby pojawiła się w Polsce, to straty materialne wynikałyby nie tylko z konieczności wybicia stad, ale także zakazu eksportu trzody i wieprzowiny na rok lub nawet kilka lat. W najgorszym scenariuszu straty w ciągu kilku lat wyniosłyby od 600 mln zł do 3 mld zł.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę