18 stycznia 2015 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz Kodeksu postępowania cywilnego. Teraz nie przez rok, a przez 5 lat będą mogły być wszczynane postępowania w sprawie ograniczenia konkurencji. Nowelizacja wprowadza ponadto szereg rozwiązań, których celem jest wzmocnienie polskiego systemu ochrony konkurencji i konsumentów.
Ustawa m.in. upraszcza i przyspiesza stosowane procedury. W przepisach dotyczących kontroli koncentracji ustawa wprowadza w niektórych przypadkach dwuetapowe rozpatrywanie wniosków. Chodzi m.in. o sprawy szczególnie skomplikowane, takie w których istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo istotnego ograniczenia konkurencji na rynku oraz te, które wymagają przeprowadzenia badań rynkowych. W tych przypadkach termin zakończenia jest przedłużany o 4 miesiące. Postanowienie w tej sprawie ma wydawać prezes UOKiK. Ponadto w sprawach, w których występuje uzasadnione prawdopodobieństwo istotnego ograniczenia konkurencji, UOKiK będzie miał obowiązek przedstawić przedsiębiorcy zastrzeżenia wobec planowanej koncentracji wraz z ich uzasadnieniem. Umożliwi to przedsiębiorcom ustosunkowanie się do zarzutów.
W przypadku tzw. prostych koncentracji, a więc spraw niebudzących wątpliwości, ustawa przewiduje jednomiesięczny termin na rozpatrzenie wniosków. Dotychczas UOKiK na rozpatrzenie wniosku we wszystkich postępowaniach antymonopolowych w sprawach koncentracji miał 2 miesiące. Zgodnie z ustawą koncentracje polegające na połączeniu przedsiębiorców osiągających na terytorium Polski obroty do 10 mln euro lub na tworzeniu przez nich wspólnych przedsiębiorstw nie będą podlegały zgłoszeniu.
Nowelizacja uprawnia ponadto prezesa UOKiK do publicznego ostrzegania o przypadkach naruszania zbiorowych interesów konsumentów, mogących ich narazić na poważne straty finansowe. Dotyczyć to ma m.in. wprowadzających w błąd reklam. Ponadto, zgodnie z nowelizacją maksymalna kara pieniężna dla osób fizycznych, pełniących w przedsiębiorstwach funkcje kierownicze lub zasiadających w ich organach zarządzających będzie mogła wynieść 2 mln zł. Chodzi o kary za naruszenie zakazu porozumień antykonkurencyjnych.