Większość Polaków zauważyła wzrosty cen po wejściu Polski do Unii Europejskiej (UE), w szczególności mięs, wędlin, cukru i wyrobów cukierniczych, podało Centrum Badania Opinii Społecznej(CBOS).
Rosnące ceny nie ograniczają jednak ich konsumpcji, ale powodują przerzucenie się na tańsze substytuty.
- Postrzegany wzrost cen o wiele bardziej wpłynął na substytucję droższych produktów tańszymi niż na zmniejszenie wielkości spożycia - napisał CBOS.
W ciągu miesiąca poprzedzającego lipcowy sondaż CBOSu, ponad 90% społeczeństwa odczuło podwyżki cen mięsa i wędlin, a ponad 80% - także cukru i wyrobów cukierniczych, w tym większość postrzegała te podwyżki jako zdecydowane.
Co najmniej połowa dorosłych Polaków dostrzegła też podwyżki cen paliw, lekarstw, nabiału, papierosów, pieczywa, mąki.
- Jak wskazują ekonomiczne badania rynku, pierwszą reakcją konsumentów na zasadniczy wzrost cen towarów masowej konsumpcji jest zazwyczaj zamiana nabywanych produktów na tańsze, a dopiero w następnej kolejności zmniejszanie ich ilości, czyli ograniczenie konsumpcji - napisano w komunikacie CBOS.