FAMMU/FAPA podała, że globalna produkcja rzepaku w sezonie 2013/14 powinna wzrosnąć z 62,8 mln ton do 65 mln ton głównie dzięki wzrostowi produkcji w Unii, Kanadzie oraz WNP. Na Ukrainie prognozowany jest wzrost z 1,3 mln ton do 2,2 mln ton, w Rosji z około 1 mln ton do 1,4 mln ton, co łącznie da przyrost o blisko 1,3 mln ton.
Kanadyjskie zbiory prognozowane są na rekordowe 15 mln ton (+7 proc.). Wzrost globalnej podaży o 2,5 proc. do 70 mln ton pozwoli na przerób na poziomie 60,4 mln ton (+0,2 proc.). Wzrost konkurencji ze strony niezbyt drogiego słonecznika może przyczynić się do niewielkiego tylko wzrostu przerobu rzepaku, zwłaszcza w pierwszej połowie bieżącego sezonu.
Niewykluczone, że producenci niezadowoleni z poziomu cen rzepaku, który jest najtańszy od 4 lat będą ociągać się ze sprzedażą, co przyczyni się do zwiększenia zapasów w Unii o 50 proc. do 1,26 mln ton oraz w Kanadzie o 146 proc. do 1,5 mln ton. Zatem w trakcie sezonu 2013/14 globalne zapasy powinny wzorsnąć o 30 proc. do 6,5 mln ton. Poprawi się wskaźnik zapasy/zużycie z 7,9 proc. na początku sezonu do 10,2 proc. pod koniec.
Tymczasem w sezonie 2013/14 ostatnie prognozy produkcji rzepaku w Unii przewidują 7,2 proc. wzrost produkcji do 20,81 mln ton tj. podobnie jak pod koniec sierpnia br. oraz ponad 1 mln ton więcej niż prognozowano pod koniec czerwca br.