W trzecim kwartale tego roku PKB wzrósł o 1,8 proc. rok do roku, a w czwartym kwartale wzrost PKB przyspieszy do 2,1 proc. - prognozuje Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową w opublikowanym we wtorek raporcie.
Instytut prognozuje, że ten rok zamknie się wzrostem gospodarczym w wysokości 1,3 proc., a w przyszłym roku polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 2,5 proc.
Wiceprezes Instytutu Bohdan Wyżnikiewicz powiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że w czwartym kwartale i w całym przyszłym roku będziemy świadkami powolnego przyspieszenia w gospodarce. Jego zdaniem niedoceniana jest waga informacji gospodarczych na nastroje przedsiębiorców. "Nie jesteśmy straszeni kryzysem w strefie euro, pojawiły się inne tematy. Zawsze tak jest, że jak jest uspokojenie w informacjach, to gospodarka lepiej działa, przedsiębiorcy prawdopodobnie mają mniej obaw" - mówił.
"Informacje są raczej optymistycznie jeśli chodzi o prognozy. W gospodarce zaczęło się zmieniać. Nie będziemy mieli jakiś spektakularnych wzrostów, do których byliśmy przyzwyczajeni (...) Będą to znacznie słabsze wzrosty, ale słuszny jest kierunek i fakt, że Polsce udało się uniknąć recesji" - wskazał.
Według szacunków Instytutu w trzecim kwartale 2013 r. tempo wzrostu gospodarczego było po raz drugi z rzędu wyższe, niż odnotowane trzy miesiące wcześniej.
"Wzrost produktu krajowego brutto w odniesieniu do analogicznego kwartału roku poprzedniego wyniósł 1,8 proc. Było to najszybsze tempo wzrostu od pięciu kwartałów. Uwzględniając czynniki sezonowe, tempo wzrostu PKB w okresie od lipca do września wyniosło 0,6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału" - czytamy w raporcie.
Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale był popyt krajowy. "Traktować należy to jako korzystny sygnał płynący z gospodarki, ponieważ świadczy to o uniezależnianiu się polskiej gospodarki od niepewnej koniunktury zewnętrznej" - zauważyli autorzy opracowania.
Tempo wzrostu popytu krajowego w trzecim kwartale br. Instytut szacuje na 1,4 proc. Na wzrost popytu krajowego największy wpływ miał wzrost spożycia ogółem, które zwiększyło się o 1,4 proc. Tempo wzrostu spożycia indywidualnego, czyli konsumpcji, wyniosło w tym samym czasie 0,9 proc.
Zdaniem Jacka Fundowicza z IBnGR negatywną informacją jest spadek o 1,7 proc. inwestycji w III kwartale br. - już piąty raz z rzędu. Z szacunków Instytutu wynika, że o ile produkcja przemysłowa w III kwartale wzrosła o 4,9 proc., o tyle w budownictwie zanotowano spadek o 7,3 proc. Zaznaczył, że decydujący wpływ na złe dane z budownictwa miało wstrzymanie dużych projektów infrastrukturalnych i dekoniunktura w budownictwie mieszkaniowym. Według niego mamy do czynienia z momentem przełomowym na rynku pracy - stopa bezrobocia rośnie coraz wolniej.
Według Krzysztofa Łapińskiego z IBnGR czwarty kwartał tego roku będzie przedłużeniem korzystnych tendencji ujawnionych w trzecim kwartale br. - PKB wzrośnie o 2,1 proc. "Taka tendencja utrzyma się w roku 2014. Z kwartału na kwartał polska gospodarka będzie się rozwijała coraz szybciej (...). Popyt krajowy będzie głównym motorem wzrostu w IV kwartale 2013 r., jak i w całym 2014 r." - poinformował. Dodał, że w ostatnim kwartale tego roku nastąpi kolejny spadek inwestycji (o 0,5 proc.), ale w przyszłym roku tempo wzrostu inwestycji będzie dodatnie (wzrost o 2,6 proc.).
IBnGR prognozuje, że w całym 2013 r. budownictwo zanotuje prawie 10-proc. spadek, ale w przyszłym roku nastąpi wyraźna poprawa (wzrost o 5 proc.). "Budownictwo będzie tym sektorem, który będzie rósł najszybciej" - zaznaczył Łapiński.
W ocenie Instytutu problemem, z którym będziemy się borykać w kolejnych miesiącach, będzie sytuacja na rynku pracy, mimo że bezrobocie będzie stopniowo spadać. Zgodnie z prognozami stopa bezrobocia na koniec br. wyniesie 13,9 proc., ale w połowie 2014 r. spadnie do 13,2 proc., a na koniec grudnia powinna wynieść 13,1 proc.
9304224
1