Wzrost gospodarczy Polski spowolni w 2012 roku do 2,6 proc., aby w 2013 roku przyspieszyć do 2,9 proc., a w 2014 do 4,1 proc. - podaje instytut BIEC.
"Prognoza powyższa wykonana została przy założeniu, że w okresie od 2011/Q2 do 2013/Q1, czyli przez blisko dwa lata gospodarka rozwiać się będzie wolniej z kwartału na kwartał. A od drugiego kwartału 2013 nastąpi przyspieszenie jej wzrostu. W żadnym kwartale okresu wolniejszego wzrostu nie założono ujemnego wzrostu PKB w ujęciu kwartał do poprzedniego kwartału" - napisał instytut w komentarzu.
"Obecne nastroje niepewności, ucieczka od inwestycji, nasilone oczekiwania na koleją fazę spowolnienia lub nawet recesji wynikają z braku decyzji i konsekwentnych programów rozwiązujących problemy nadmiernego zadłużenia w Europie oraz konsekwencji wpływu kolejnych niekonwencjonalnych programów luzowania monetarnego w gospodarce amerykańskiej. Optymistyczny scenariusz zakłada że wychodzenie z zadłużenia będzie spokojne i kontrolowane. W efekcie tego w ciągu roku, dwóch lat powinny powrócić nadzieje na szybszy wzrost gospodarczy. Sytuacja zewnętrzna nie pozostanie bez wpływu na rozwój gospodarki polskiej" - dodano.