FAMMU/FAPA podaje, że w sezonie 2010/2011 (od lipca do końca czerwca następnego roku) Chile sprowadziło 128,7 tys. ton mięsa wolowego, tj. o 3 proc. więcej niż w poprzednim sezonie. Ceny w imporcie wzrosły aż o 35 proc. do średniego poziomu 5752 USD/t.
Wzrost ten wynikał głównie z wyższego poziomu cen u tradycyjnych dostawców wołowiny do Chile, czyli sąsiednich krajów z Ameryki Południowej.
Najważniejszym dostawcą wołowiny był Paragwaj, jednakże sprzedaż tego gatunku mięsa na rynek chilijski obniżyła się o 10 proc. do około 70 tys. ton. Ceny sprowadzanej wołowiny z Paragwaju były najwyższe, kształtując się na średnim poziomie 5917 USD/t. Import z Brazylii zwiększył się o 93 proc. do blisko 21 tys. ton. Średnia cena importowanej wołowiny z Brazylii wynosiła 5612 USD/t. Tymczasem dostawy z Argentyny obniżyły się o 43 proc. do 18,8 tys. ton. Argentyńską wołowinę sprzedawano do Chile średnio po 5637 USD/t.
Jak podają analitycy FAMMU/FAPA, import z Australii wzrósł znacząco, bo prawie aż czterokrotnie do poziomu 7,9 tys. ton. Średnia cena sprowadzanej wołowiny z Australii kształtowała się na poziomie 5829 USD/t.