Wynik wyborów do PE nie sprzyja integracji fisklanej
3 grudnia 2015
Rezultat wyborów do Parlamentu Europejskiego nie sprzyja pogłębieniu europejskiej integracji, zwłaszcza w zakresie polityki fiskalnej, co będzie miało negatywny wpływ na perspektywę naprawę eurostrefy - ocenia amerykańsko-brytyjski think tank Eurasia.
"W sytuacji, gdy ustanowienie unii fiskalnej w drodze nowego traktatu nie wchodzi w grę (wskutek brytyjskiego weta z grudnia 2011 r. - PAP), nie będzie warunków do wprowadzenia głębszej integracji fiskalnej. Zinstytucjonalizowany system fiskalnych transferów, który ekonomiści uważają za konieczny, by eurostrefa mogła funkcjonować - nie zmaterializuje się" - napisano we wtorkowym komentarzu.
"W międzyczasie bardziej zatruta atmosfera w życiu politycznym niektórych krajów UE będzie miała wpływ na migrację, szkodząc mobilności siły roboczej - jednemu z najważniejszych mechanizmów dostosowawczych dostępnych z braku mechanizmu transferów fiskalnych" - zaznacza autor Mujtaba Rahman.
Według niego debata na temat programu oszczędnościowego wprowadzonego na czas kryzysu z pewnością będzie kontynuowana, choć będzie "mętna i niejasna".
"Włoski premier Renzi (Matteo - PAP) z pewnością będzie twardo argumentował za większą elastycznością w polityce fiskalnej i zrobi to z pozycji siły (dzięki dobremu wynikowi w wyborach do PE - PAP). Francuzi postąpią tak samo, choć ich pozycja jest słaba. Oba rządy będą nalegać na transfery z unijnego budżetu, by dopomóc krajom poszkodowanym przez ekonomiczny cykl" - tłumaczy Rahman.
Jego zdaniem nie zanosi się na to, by obu rządom udało się postawić na swoim z uwagi na wygraną partii chadeckich i ludowych w wyborach do Parlamentu Europejskiego zrzeszonych w klubie EPP, zmiany na stanowiskach w Komisji Europejskiej i preferencje Berlina. Z tego powodu nie będzie rozwiązań systematycznych, choć możliwe są doraźne kompromisy.