Jeśli kupimy mieszkanie na wynajem, średni zysk netto wyniesie 4,2 proc. rocznie - wynika z danych Home Brokera. Tymczasem zarobienie na lokacie bankowej więcej niż 3 proc. po opodatkowaniu jest bardzo trudne - pisze "Puls Biznesu".
Zysk z najmu może być też niższy lub wyższy od średniego w zależności od tego, w jakim mieście mamy nieruchomość.
Najwyższą rentowność mają mieszkania w Gdańsku, Łodzi (po 4,5 proc. zysku rocznie) i Warszawie (4,7 proc.) - wynika z danych Domiporta.pl, Home Broker i Open Finance, przy założeniu 10,5-miesięcznego okresu najmu w roku oraz uwzględnieniu czynszu i podatku. Z kolei lokum we Wrocławiu daje średnio 4,2 proc. zysku, a w Poznaniu - 3,9 proc. Najmniej zarabia się w Gdyni (3,8 proc.) i Krakowie (3,7 proc.).
Warto pamiętać, że to dane uśrednione, część inwestorów zarobi więcej, a część mniej - mówi Marcin Krasoń z Home Brokera.
Jak wyjaśnia, wiele zależy od tego, na jak długo uda się wynająć mieszkanie i ile wyniesie czynsz. Dochodzą też koszty ewentualnych remontów i inwestycji w wyposażenie lokalu, a przede wszystkim cena zakupu nieruchomości - wymienia Krasoń.
I choć średnie rentowności nie są tak imponujące jak zyski z niektórych funduszy inwestycyjnych, to prezentują się znacznie lepiej niż lokaty czy obligacje skarbowe - pisze "PB".