Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wybory parlamentarne będą w tym roku droższe od poprzednich o kilkadziesiąt mln zł

5 stycznia 2016

Tegoroczne wybory parlamentarne mogą być prawie dwa razy droższe od tych z 2007 r. Według szacunków Państwowej Komisji Wyborczej, jesienne wybory mogą kosztować ponad 138 mln zł. Koszty poprzednich wyborów parlamentarnych wyniosły prawie 72 mln zł.

"Szacunek kosztów (...) wskazuje, że w budżecie państwa potrzeba przeznaczyć na przeprowadzenie wyborów kwotę 138 mln 236 tys. zł" - powiedział sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki.
"Mówimy o ogólnym szacunku, ponieważ rzeczywiście nie wiemy, jaka będzie np. liczba osób głosujących przez pełnomocnika. Wiemy natomiast na pewno, że koszt wydania kart do głosowania w związku z tym, że trzeba je dostosować do nakładek (w języku Braille'a), wzrośnie co najmniej dwukrotnie w stosunku do poprzednich wyborów" - dodał.
Jak dodał, przy drukowaniu kart wyborczych będzie panował istny reżym. Wszystkie listy muszą być bowiem wydrukowane na kartkach formatu A4 - nie będzie już wielkich "płacht", na których wcześniej niekiedy było kilka list wyborczych.
Kartki z listami muszą następnie zostać zszyte w książeczkę. Wszystkie muszą też mieć ucięty prawy górny róg, a przy ich drukowaniu musi być zachowana - jak mówił Czaplicki - zegarmistrzowska precyzja. Wydrukowane karty muszą idealnie pasować do nakładek w języku Braille'a. W nakładkach tych będą bowiem wycięte otworki, przez które osoby niewidzące będą stawiały na karcie swój krzyżyk. Zgodnie z prawem, krzyżyk czy też znak "x" nie może wyjść poza ramkę narysowaną na karcie wyborczej. Jeśli tak się stanie - głos będzie nie ważny.
Na wzrost kosztów wyborów wpłynie też podwyżka, jaką otrzymają członkowie obwodowych komisji wyborczych. Takich komisji w kraju będzie ponad 25 tys.
"Podwyższone zostały trochę diety członków obwodowych komisji wyborczych, które (...) w poprzednich wyborach budziły wiele zastrzeżeń" - mówił Czaplicki.
"Poza tym wszystkie inne wydatki wzrastają, dlatego że wzrastają ceny wszelkiego rodzaju usług, towarów itd."
"Za ciężką, naprawdę ciężką pracę - nie tylko w dniu wyborów - przewodniczący obwodowej komisji wyborczej otrzymywał kwotę 160 zł, obecnie ta kwota została podwyższona do 200 zł" - dodał.
Odpowiednio wzrosły też kwoty, jakie otrzyma zastępca przewodniczącego komisji i jej członkowie. Jak mówił szef Krajowego Biura Wyborczego, pieniądze, jakie otrzymują osoby pracujące w komisjach powinny rekompensować ich trud.
"Poza tym wszystkie inne wydatki wzrastają, dlatego że wzrastają ceny wszelkiego rodzaju usług, towarów itd." - zaznaczył Czaplicki. Jednak, jak dodał, mamy do czynienia ze wzrostem o wskaźnik inflacyjny.
Jak powiedział, rzeczywiste koszty poprzednich wyborów parlamentarnych wyniosły prawie 72 mln zł, podczas gdy szacowano je na ok 105 mln.
"Te różnice wynikają przede wszystkim z tego, że nie wszystkie komisje obwodowe pracują w pełnym składzie. A przy szacowaniu wydatków, musimy ująć te 11 osób, które mogą zasiąść w komisji. Każda komisja, która będzie liczyła mniej osób, przynosi pewien zysk w tym znaczeniu, że zmniejszamy wydatki z budżetu państwa" - powiedział Czaplicki.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę