Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wszyscy jemy genetycznie modyfikowaną żywność

30 kwietnia 2008
Podstawowe produkty, które codziennie kupujemy, jak chleb, wędliny czy czekolada, pełne są składników genetycznie zmodyfikowanych (GMO). Polacy o tym nie wiedzą, bo producenci nie informują na opakowaniach o genetycznych dodatkach, chociaż mają taki obowiązek.
Sprawdziliśmy to w losowo wybranych supermarketach w Gdańsku i Poznaniu. Nasze dziennikarskie poszukiwania żywności modyfikowanej genetycznie dały zaskakujący efekt.

W jednym z gdańskich marketów wystarczyła zaledwie 1,5-godzinna wizyta, byśmy odkryli wiele produktów zawierających składniki GMO. Oczywiście bez stosownej informacji na opakowaniu.

A produktów takich są tysiące: wszędzie tam, gdzie jest soja, białko sojowe lub kukurydza. Po aferze z chorobą szalonych krów mączkę kostną, która była najpopularniejszym wypełniaczem żywności, zastąpiono soją.
Na sklepowych półkach są opakowania bez oznaczeń o zmianach genetycznych. Podejrzane są wszystkie produkty zawierające soję

Dziś można znaleźć ją w wędlinach (nawet w parówkach dla dzieci), galaretkach, jogurtach, chlebie i ciastkach. Wszystkie na etykietach miały wymienioną soję, mączkę sojową lub lecytynę sojową.

Ta roślina strączkowa jako składnik żywności brzmi niewinnie. Tyle że większość z tych etykiet ukrywa, że jest ona genetycznie modyfikowana, czyli taka, do której dodano geny innych organizmów lub usunięto jakiś gen.

Co prawda producenci nie muszą informować o składnikach GMO, jeśli ilość zmodyfikowanego składnika jest mniejsza niż 0,9 proc. masy produktu. Jednak w większości przypadków są to ilości dużo wyższe.

Na przykład w kiełbasie, zgodnie z polską normą, może się znajdować do 5 proc. białek roślinnych. - Najtańszym źródłem białka roślinnego jest sprowadzana z USA soja. Tam 80 proc. jej upraw to rośliny transgeniczne - wyjaśnia Marek Kryda z koalicji Polska Wolna od GMO.

Podobnie jest z kukurydzą. - Kupując olej kukurydziany, należy się spodziewać, że jest ze zmodyfikowanej rośliny - mówi biolog prof. Tomasz Twardowski.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę