Jan Paweł II był papieżem przez 26 lat jako pierwszy zwierzchnik Kościoła katolickiego spoza Włoch od XVI wieku. Od wielu lat cierpiał na chorobę Parkinsona. Podczas licznych spotkań wielokrotnie mówił o swoim cierpieniu i o śmierci. Jednak mimo cierpień i bólu często dodawał otuchy i sobie, i słuchającym go ludziom.
Był Papieżem troski o prawa człowieka, o pojednanie między narodami i religiami, Papieżem pokoju. Jan Paweł II zawsze niestrudzenie głosił światu potrzebę pokoju i odrzucenia konfliktów zbrojnych.
Jan Paweł II pozostanie w naszej pamięci nie tylko jako głowa Kościoła katolickiego, ale także jako człowiek o nadzwyczajnym poczuciu humoru.
W czasach, kiedy w kraju było tylko dwóch kardynałów, Ojciec Święty jako ks. kardynał Wojtyła lubił mawiać: "W Polsce 50 proc. kardynałów jeździ na nartach! Nie jeździ ks. kardynał Wyszyński".
Innym razem ks. kardynał Wojtyła rozmawiając z zagranicznymi dziennikarzami, zaniżył ten skład procentowy i miał zażartować: "W moim kraju 40 proc. kardynałów uprawia narciarstwo!" Kiedy jeden z korespondentów zauważył, iż Polska ma przecież tylko dwóch kardynałów, kardynał Wojtyła roześmiał się: "Oczywiście, ale ks. kardynał Wyszyński, prymas Polski, stanowi 60 proc.
Czynne uprawianie narciarstwa przez kardynałów należy do wielkiej rzadkości. Stąd też i wiele pytań, kierowanych do kardynała- narciarza. Pewnego dnia ktoś go zapytał z bardzo poważną miną: "Czy uchodzi, księże kardynale, aby ksiądz jeździł na nartach?" "Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach!" - odpowiedział uśmiechając się przyszły Papież.