Wskaźnik dobrobytu, odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa, wzrósł w czerwcu br. o 0,4 pkt wobec maja, do 97,9 pkt. To trzynasty wzrost z rzędu - podało w komunikacie Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC)
"W ostatnich miesiącach głównymi siłami wpływającymi na wzrost wskaźnika jest niska i stabilna inflacja oraz dodatnie, przewyższające inflację tempo wzrostu wynagrodzeń. W relacji do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych nieznacznie obniżyły się, co zwiększyło siłę nabywczą przeciętnego Kowalskiego. Niestety, nie rośnie zatrudnienie, pomimo że wiosna i lato to na ogół okres korzystny dla rynku pracy. Liczba pracujących w sektorze przedsiębiorstw w maju br. pozostała taka sama jak przed miesiącem, w ciągu ostatniego roku wzrosła zaledwie o 0,7 proc. oraz była niższa o 0,3 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat" - napisano w komentarzu do badania.
"O ile korzyści wynikające z niskiej i stabilnej inflacji odczuwają wszyscy konsumenci proporcjonalnie do wartości i struktury spożycia, to wzrost średniego wynagrodzenia na ogół nie oznacza wzrostu zarobków u wszystkich pracujących w jednakowym stopniu. Utrzymywanie się takiej tendencji w dłuższym okresie może prowadzić do wzrostu dywersyfikacji dochodów" - dodano.