Szef PSL Waldemar Pawlak i minister rolnictwa Marek Sawicki walczą ze sobą. I podbijają stawkę zawarcia koalicji z Platformą.
Jednym z powodów przeciągania się ustaleń koalicyjnych jest spór wewnętrzny w PSL – słychać w Platformie. Konflikt między ministrem rolnictwa Markiem Sawickim a wicepremierem Waldemarem Pawlakiem prowadzi do prób podbijania stawki w rozmowach koalicyjnych. – Dlatego Donald Tusk spokojnie czeka. Jest w idealnej sytuacji: do pierwszego posiedzenia Sejmu powinna się wyklarować sytuacja na scenie politycznej. Zarówno na lewicy (SLD w sobotę ma wybrać nowe władze), u ludowców, jak i wewnątrz Platformy – ocenia jeden z wpływowych polityków PO.
Dzisiaj zbiera się klub PSL, który ma wyłonić nowe władze. Z informacji „DGP” wynika, że nowym szefem klubu może zostać Jan Bury. Z tej funkcji chce zrezygnować Stanisław Żelichowski, choć nie jest to przesądzone. Wicemarszałkiem Sejmu ma z kolei zostać Eugeniusz Grzeszczak i ustąpić miejsca w rządzie byłej wicemarszałek Ewie Kierzkowskiej. Nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Jolanty Fedak, minister pracy. Platforma najchętniej przejęłaby ten resort, ale Pawlakowi zależy na jego utrzymaniu, zwłaszcza że Fedak nie dostała się do Sejmu.
Quiz: Co wiesz o Platformie Obywatelskiej?
Twarz kierującego Platformą Obywatelską Donalda Tuska znają wszyscy. Ale czy to znaczy, że znają też jego partię? Sprawdź, co wiesz o partii, która rządziła Polską przez ostatnie cztery lata!
Wsparcia planom PO udzielił Janusz Piechociński, który stwierdził w wywiadzie radiowym, że Fedak nie powinna być dalej ministrem, skoro nie przeszła wyborczej weryfikacji. Szefowa resortu pracy szybko się odwinęła i wczoraj na tej samej antenie wypominała podobne potknięcie Piechocińskiemu.
On sam liczy na tekę nowego resortu transportu. Gdyby ludowcy otrzymali trzy ministerstwa, o co zabiegają, może się okazać, że poza gospodarką dla Pawlaka i rolnictwem dla Sawickiego wybór będzie właśnie między pracą a transportem. A to tylko podsyca atmosferę.
7311991
1