Chińskie truskawki mrożone będą na europejskim rynku droższe o 34 proc. Komitet Antydumpingowy KE przegłosował we wtorek wprowadzenie ceł antydumpingowych na okres pięciu lat - poinformował na konferencji prasowej minister gospodarki Piotr Woźniak.
Minister podkreślił, że starania o wprowadzenie takiego instrumentu trwało około dwóch lat. O nałożenie ceł wnioskowała Unia Polskiego Przemysłu Chłodniczego.
Jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa, w 2004 r. ceny w dostawach polskich truskawek na rynek UE-25 wynosiły 1.082 euro za tonę, natomiast w 2005 r. wynosiły już tylko 717 euro za tonę. W tym samym okresie średnia cena chińskich truskawek w imporcie do UE wyniosła 606 euro za tonę, a w 2005 r. cena ta spadła do poziomu 461 euro za tonę.
Taka sytuacja spowodowała wypieranie polskich producentów, jako głównych dostawców mrożonych truskawek na rynek UE, przez producentów z Chin.
Zdaniem ministra Woźniaka, znaczący wzrost importu na unijny rynek truskawek mrożonych po cenach dumpingowych (tj. poniżej cen, za jakie sprzedawane są te truskawki na chińskim rynku) może spowodować upadek całej branży owoców jagodowych w Polsce. Polska wytwarza 90 proc. truskawek w UE.
Jak zaznaczył, w Polsce upraw ą truskawek zajmuje się ok. 100 tys. gospodarstw. Owoce te uprawiane są na gorszych glebach, na których nie można prowadzić innych hodowli.
Woźniak dodał, że mrożeniem truskawek, które są wykorzystywane jako komponent do różnych innych produktów (jogurty, lody, desery itp.), zajmuje się w Polsce 60-70 chłodni.
W opinii resortu rolnictwa, wejście w życie podjętych przez KE decyzji powinno znacząco ograniczyć zagrożenie ze strony stale rosnącego i odbywającego się po cenach dumpingowych importu truskawki mrożonej z Chin. Propozycja KE została poparta przez większość państw członkowskich UE.
Nowa stawka celna na mrożone truskawki będzie obowiązywała od 18 października tego roku.