2 sierpnia, tuż po uroczystym otwarciu festiwalu Przystanek Woodstock przez prezydentów Polski i Niemiec, niebo przy Akademii Sztuk Przepięknych wypełniło na kilka minut ponad trzysta kolorowych latawców! Był to happening Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, który miał pokazać siłę wiatru jako odnawialnego źródła energii.
Stowarzyszenie było po raz pierwszy gościem festiwalu Woodstock. W strefie dla organizacji pozarządowych stanął, między innymi, "Wiatrobus", którym przyjechali na festiwal młodzi ekolodzy. Wolontariusze PSEW w ramach kampanii społecznej "Lato z wiatrakami", od początku wakacji podróżowali po Polsce i zachęcali do samodzielnego poznawania energetyki wiatrowej.
"Bliskie spotkanie z wiatrakiem" to zdaniem PSEW najlepszy sposób, aby skonfrontować obiegowe opinie z faktami na temat turbin wiatrowych. Każdy z nas przebywając w pobliżu pracującego wiatraka ma okazję przekonać się jaki faktycznie generuje hałas, jak wpływa na środowisko, czy jak komponuje się z krajobrazem.
Finałem akcji "Lato z Wiatrakami" była przymiarka do bicia rekordu Guinnesa w ilości jednocześnie wypuszczonych latawców. Wiatr, jako źródło odnawialnej energii, naturalnie wpisał się też w filozofię ekofestiwalu i rEKOrdów ustanawianych przez Woodstockowiczów w strefie fundacji All For Planet i Allegro. Tegoroczny festiwal poświęcony był głownie ekologicznej "sile wody", w przyszłym roku na Woodstock "eko-żywiołem" i tematem przewodnim ma być wiatr.
Udział przedstawicieli branży wiatrakowej w Przystanku Woodstock, to także odpowiedź na potrzebę edukacji w społeczeństwie na temat odnawialnych źródeł energii. W tej chwili w Polsce trwa debata nad przyszłością i dalszym rozwojem tego sektora energetyki. Udział prezydentów Polski i Niemiec w otwarciu festiwalu jest doskonałą okazją do porównania obu krajów i ich polityki energetycznej. Niemcy konsekwentnie rozwijają sektor OZE, widząc w nim nie tylko szansę wykorzystania własnych zasobów źródeł energii, ale też szansę rozwoju gospodarczego i przemysłowego.