OPOLAGRA_2025

Wójt dba o auta, dzieci do szkoły piechotą

28 października 2003

2-kilometrowy marsz przez las - to codzienna droga do szkoły dzieci z maleńkiej wsi Stoczki w Łódzkiem. Do niedawna pięcioro dzieci jeździło do szkoły i z niej wracało samochodem. Wójt jednak przestał posyłać do wsi gminne auto.

Wójt zdecydował, że samochód nie będzie dłużej jeździł po leśnych dziurach, bo jest stary i może się zepsuć. Od września, piątka dzieci musi więc iść 2 km przez ciemny las do drogi i przystanku. Dopiero stamtąd zabiera je szkolny autobus. Rodzice przez pierwszy tydzień zajęć nie posyłali swych dzieci do szkoły.

Okazuje się, że wój działał bezprawnie. Choć dzieci mają do przystanku 2 km, to do szkoły dużo dalej, więc władze gminy muszą zapewnić im dowóz.

Wojewoda łódzki poprosił już radnych, by przekonali wójta do respektowania prawa. Jeśli nie będzie przełomu, możliwe, że wojewoda wystąpi o odwołanie wójta.

Najprawdopodobniej jednak przełomu nie będzie: "Muszę wykazywać zdrowy rozsądek, nie emocje – choćbym był tam ojcem, to nie zmieniłbym zdania" - mówi wójt.


POWIĄZANE

Podczas spotkania Copa–Cogeca, UECBV oraz Europejskiego Okrągłego Stołu Zrównowa...

5 czerwca to nie tylko data w kalendarzu – to sygnał do działania. Światowy Dzie...

Taryfa w wysokości 50% to szybka przegrana we wzajemnym, transatlantyckim handlu...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę