Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wojna w telefonach

16 maja 2005

Obserwatorzy gubią się w domysłach, czy koreański Hutchison w zmowie z Netią wystrychnął na dudka polskich urzędników i działających u nas operatorów komórkowych.

Najpóźniej w najbliższy poniedziałek powinniśmy się dowiedzieć, czy Netia zbuduje w Polsce sieć trzeciej generacji. Zwycięzca przetargu na UMTS zadeklarował ok. 340 milionów złotych i – według opinii większości ekspertów – mocno przepłacił. Rzecz w tym, że jeżeli Netia nie potwierdzi swoich zamiarów, to nowe częstotliwości przejdą w ręce Hutchisona, który zaproponował trzykrotnie niższą cenę. I właśnie taki scenariusz byłby najlepszy dla konsumentów – uważa Andrzej Piotrowski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha. Era, Plus i Idea traktują Netię z przymrużeniem oka. Z Koreańczykami czeka ich prawdziwa walka, która doprowadzi do spadku cen. Piotrowski spodziewa się, że ceny za minutę mogą spaść o ok. 20 groszy. Do tego dojdzie więcej promocji typu „dwa tysiące minut za 50 złotych”.

Trójka operatorów, którzy podzielili między siebie cały rynek, będzie chciała osłabić efekt pojawienia się nowego operatora. Obniżka nie nastąpi z dnia na dzień, chociaż na pewno możemy się jej spodziewać – mówi Jacek Strzałkowski z Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Wystarczyło, żebyśmy tylko zapowiedzieli przetarg na nowe częstotliwości, a już ceny poleciały nawet o połowę.

Standardem stało się naliczanie sekundowe. Pojawiły się atrakcyjne dla klientów Heyah i Sami Swoi. Na obniżkę cen może wpłynąć to, że od października abonenci będą mogli zmieniać operatora bez zmiany numeru telefonu. Wszyscy będą mocno walczyć o zatrzymanie swoich klientów. Przenoszenie numerów będzie działało na wszystkich operatorów, więc nie będzie tak, że nagle od jednego operatora odpłynie 90 procent użytkowników – mówi Witold Pasek, rzecznik Ery.

Według Strzałkowskiego, największej wojny cenowej możemy spodziewać się w segmencie telefonów na kartę. To aż połowa całego rynku komórek w kraju. Ci klienci nie są na stałe związani umową z operatorem i mogą go w każdej chwili zmienić – podkreśla Jacek Strzałkowski.

Obecnie w Polsce z telefonów komórkowych korzysta ponad 24 miliony użytkowników. Nowy operator UMTS powinien rozpocząć świadczenie usług najpóźniej do końca przyszłego roku. Koszty inwestycji – oprócz opłat za częstotliwości – szacuje się na ponad miliard euro.

Nowe możliwości Dzięki UMTS, czyli telefonii trzeciej generacji, będą możliwe rozmowy wideo, oglądanie filmów. Polepszy się także dostęp do internetu. W bardzo ograniczonym zakresie część z tych usług oferują już operatorzy GSM.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę