Był bój o wódkę, teraz szykuje się wojna o wina owocowe. Komisja Europejska, chce zakazać Polsce określania mianem wino, popularnych w naszym kraju win owocowych produkowanych z wiśni, malin czy jabłek. Na sprzeciw rodzimych producentów nie trzeba było długo czekać.
Komisja Europejska chce zmusić do nazywania winem wyłącznie trunki produkowane z winogron. Takie rozwiązania uderzają bezpośrednio w polskich producentów win owocowych. Dla nich, propozycja Brukseli nie sprowadza się wyłącznie do zmiany etykiet.
Elżbieta Pawłowska Krajowa Rada Winiarstwa i Miodosytnictwa: - Myślę, że chodzi tu o wyeliminowanie z naszego rynku win owocowych a wprowadzenie na ich miejsce tanich win gronowych z Zachodu.
W obronie rynku win owocowych stanęło polskie ministerstwo rolnictwa. I nie byliśmy jedyni. Swój sprzeciw zgłosiły również Szwecja, Finlandia i Niemcy, które podobnie jak Polska, mają wieloletnią tradycję w produkcji win. Stąd optymizm resortu rolnictwa co do wyników negocjacji z Brukselą. Tym bardziej, że ona sama przyznaje, że sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona. 100% Krzysztof Potocki Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi W Polsce rocznie produkuje się ponad 120 milionów litrów win owocowych. Proponowana unijna reforma nie tylko ograniczy naszą produkcję ale i eksport, który ciągle rośnie. Głównie do Stanów Zjednoczonych i Japonii.