Urzędnicy apelują do rolników, aby jak najszybciej złożyli wnioski o dopłaty bezpośrednie. Termin być może będzie wydłużony, ale na razie nie ma jeszcze na to zgody Komisji Europejskiej.
O wydłużenie terminu składania wniosków o dopłaty bezpośrednie Ministerstwo Rolnictwa wystąpiło 4 kwietnia. Głównym powodem tego, aby dać rolnikom więcej czasu na wypełnienie dokumentów był opóźnienie w ich wysyłaniu.
- Opieszałość rolników jest usprawiedliwiona, ponieważ czekali na wnioski spersonalizowane, czekali na ortofotomapy, które musza być dołączone razem z wnioskami o dopłaty obszarowe. – tłumaczy Roman Kotowicz z Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Zawiniła Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, której nie udało się wydrukować na czas wymaganych załączników graficznych. Niektórzy rolnicy muszą liczyć się z tym, że mapy, na których powinni obrysować swoje pola dostaną już po terminie.
- Proszę, żeby te wnioski złożyć bez załączników w terminie do 15 maja, a bez żadnych konsekwencji bez żadnych dodatkowych problemów dołączyć te mapki w biurze powiatowym. Z tego tytułu rolnicy nie będą ponosić żadnych konsekwencji, ja jedynie mogę przeprosić za zaistniałą sytuację. – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
Zdaniem organizacji rolniczych najlepszym wyjściem w tej sytuacji byłoby wydłużenie terminu składania wniosków. Ale na zgodę Komisji Europejskiej w tej sprawie trzeba czekać do 15 maja.
Rolnicy, którzy maja jeszcze problemy z wypełnieniem dokumentów pomocy mogą szukać w urzędach gminy oraz u pracowników Ośrodków Doradztwa Rolniczego. – Jest to usługa bezpłatna, wykonujemy ją w ramach godzin pracy i rolnik za to nie ponosi kosztów. – informuje Maria Karanik z ODR w Poświętnym .
Proces składania wniosków obszarowych bardzo przyspieszył. Każdego dnia przyjmowanych jest ich teraz blisko 50 tysięcy dokumentów. Do tej pory dokumenty udało się złożyć jednej szóstej rolników.