OPOLAGRA_2025

Wnioski od czwartku

5 stycznia 2016
Nareszcie konkretna pomoc, czy kolejne obietnice bez pokrycia? W czwartek ruszył program na odnowienie produkcji dla powodzian. Problem w tym, że wsparcie nie po raz pierwszy dzieli rolników na lepszych i gorszych.
W czwartek w regionalnych oddziałach agencji restrukturyzacji z rejonów, na których wystąpiła powódź tłumów nie było. Pracowników Agencji Restrukturyzacji to jednak nie dziwi.

Renata Gadomska, ARiMR: na obecną chwilę zainteresowania nie ma, ale wnioski można składać do 12 listopada i mamy taką nadzieję, że jednak beneficjentów i wnioskodawców troszeczkę będzie.

Problem w tym, że zainteresowanie może nie być wcale duże. A powodów jest co najmniej kilka. Ci, którym woda zabrała wszystko pytają skąd mają wziąć pieniądze na tak zwany wkład własny. 10% plus podatek VAT to całkiem sporo.

Sławomir Januszewski, Nowy Wiączemin: mając na uwadze dzisiejszą sytuację to ja nie wiem czy rolników będzie stać na wkład własny z tego względu bo praktycznie każdy ma tam środki na normalne życie.

Kolejny problem to brak oszacowania szkód w tak zwanych środków trwałych. Pomoc przysługuje tylko tym, u których straty w budynkach gospodarczych, maszynach czy zwierzętach wynoszą powyżej 10 tysięcy złotych.

Sławomir Januszewski, Nowy Wiączemin: tylko budynki mieszkalne natomiast budynków gospodarczych nikt nie dotykał i tak każdy jak mógł się sprowadził, jak mógł gdzie co mógł uwiązał i w takim wydaniu na dzień dzisiejszy jest.

Renata Gadomska, ARiMR: ważnymi załącznikami przy wypełnianiu tego wniosku są dwie opinie wojewody z protokołem oszacowania szkód w danym gospodarstwie.

Straty muszą być oszacowane przez komisje wojewódzkie. W tym wypadku zawiodły samorządy, bo zlecały oszacowanie tylko szkód w uprawach, a nie w budynkach. Częściową winę ponosi także ministerstwo rolnictwa, które w porę tego nie zleciło. O nas jak zwykle zapomniano, mówią rolnicy, którzy ponieśli straty tylko w uprawach.

Miachał Gruszka, Lisów: straty przekroczyły 30% w moim przypadku jest 38, ale mam straty tylko w produkcji czyli na łąkach i na polach nie wystąpiły straty w budynkach, maszynach, zwierzętach.

Dlatego o pomocy na odnowienie produkcji rolnik może zapomnieć. Jedyne wsparcie jakie dostanie od państwa to 2 tysiące złotych, które do tej pory nie zostały wypłacone.

Miachał Gruszka, Lisów: trawy szlachetne wyginęły. Przydałoby się to zaorać uprawić zasiać dobrą trawą , ale to też sporo kosztuje na to nie ma pieniędzy po prostu muszę zadbać tylko o to żeby mieć pieniądze na pasze żeby przetrwać zimę.

Byle do wiosny mówią rolnicy. Nawet jeżeli komuś uda się skorzystać z pomocy na odnowienie produkcji to wcześniej nie ma na nią co liczyć.


POWIĄZANE

Uroczystość odbyła się w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie w obecnośc...

W świecie napięć geopolitycznych, cyfrowych walut i rosnącej niepewności, decyzj...

Wczoraj tj. 11.06.2025 roku przed budynkiem ministerstwa rolnictwa odbyła się ko...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę