Około 150 tysięcy włoskich farmerów wyszło na ulice Bolonii. Protestowali przeciwko polityce rolnej rządu i taniemu importowi z Chin. Rolnicy chcą wzmocnienia rodzimej produkcji i zmiany przepisów dotyczących znakowania żywności.
Włoscy rolnicy twierdzą, że tani towar z zagranicy, szczególnie z krajów azjatyckich, zalewa ich rynek, a władze nic z tym nie robią. Dla farmerów to przykład niedbałości zarówno o nich jak i konsumentów, bowiem nie wiadomo, czy zagraniczna żywność nie zawiera genetycznie modyfikowanych składników. Chcą by zainicjowano kampanię wspierającą krajową produkcję i wprowadzono jasne znakowanie towarów, by klienci wiedzieli co kupują.