Na wsi, do łask wracają konie. Nie po to jednak by zastąpić nimi coraz to droższe w użyciu ciągniki, ale żeby na nich jeździć.
Wedle statystyk w Polsce mamy około 36 tysięcy koni wierzchowych. Ale, jak mówi Jacek Łojek z Zakładu Hodowli Koni SGGW, już za 5 lat ta liczba będzie dwa razy większa. – Ta liczba się będzie zwiększać, ponieważ jest zapotrzebowanie społeczne jeśli chodzi o konie wybitnie w kierunku wierzchowym.
Coraz więcej jest małych gospodarstw rolnych utrzymujących od 1 do 3 koni. Mimo, że trzeba na nie sporo wydać. Samo utrzymanie konia to 400 zł. miesięcznie. A zyski nie zawsze są wyższe.
Jednak prawdziwi miłośnicy koni mają swoje powody. - Ludzie będąc z koniem, poprawiają sobie psychikę ponieważ wydziela on bardzo dobre fluidy.- uważa Remigiusz Markowski, hodowca koni ze wsi OPYPY.
Do europejskiej czołówki ciągle nam jednak daleko. Najwięcej koni hodują Duńczycy, Holendrzy, Szwedzi i Belgowie.