Komisja Europejska rozdysponowała pieniądze na promocję żywności. Z trzech zgłoszonych polskich projektów zaakceptowano tylko jeden. Jego wartość to trzy miliony euro. Zgodnie z oczekiwaniami unijną dotację otrzymało Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy. Sukces tym większy, że konkurencja była duża, a pomysł oceniono bardzo wysoko.
Piotr Ziemann - Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy: 27 państw, złożonych 68 projektów, 10 projektów przeszło. Mamy tę satysfakcję, że nasz projekt przeszedł na drugim miejscu.
Nowy projekt będzie koncentrował się na promowaniu produktów mięsnych w Rosji i na Ukrainie, a także w państwach Dalekiego Wschodu: Chinach, Tajlandii oraz Singapurze.
W pierwszym przypadku zależy nam zwłaszcza na rozwoju handlu przygranicznego z Ukrainą. Rynki dalekowschodnie dopiero zdobywamy. Ale tu bez pomocy rządu się nie obejdzie. Pieniądze na promocję w Chinach już mamy, ale prawa eksportu jeszcze nie.
Zbigniew Nowak - Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy: to nasze ministerstwo musi jednak w końcu podpisać z ministerstwem chińskim te porozumienie. Tak, że liczymy na to, że jednak dojdzie do tego.
Przez dwa lata trwania programu do wydania będzie około 13 milionów złotych.