FAMMU/FAPA podała, że według najnowszych danych USDA produkcja mleka w USA obliczana na podstawie 23 wiodących w tej branży stanów w styczniu bieżącego roku osiągnęła poziom 7,37 mln ton, tym samym w skali miesięcznej odnotowano jej niespełna 0,1 proc. zwyżkę.
Styczniowy wynik jest stabilizacją po sezonowej zwyżce notowanej miesiąc wcześniej. W pierwszym miesiącu 2015 roku w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej wytworzono o 1,09% więcej mleka niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według danych USDA obserwowane zwyżki cały czas związane są ze wzrostem pogłowia bydła mlecznego w USA.
Szacowana wielkość stada w kraju obliczana na podstawie 23 największych pod względem produkcji mleka stanach wzrosło do 9,31 mln sztuk i było o 9 tys. większe niż w grudniu 2014 r. i o 96 tys. sztuk większe niż w styczniu 2014 roku.
Ponadto wzrosła także wydajność krów. Rekordowej dla stycznia produkcji mleka w USA sprzyjały także umiarkowana pogoda ze sprzyjającymi temperaturami powietrza oraz niższe koszty pasz. W styczniu 2015 r. tradycyjnie najwięcej mleka wyprodukowano w Kalifornii, ok. 1,6 mln ton (ponad 1,7% wzrost względem grudnia 2014 roku, w skali roku odnotowano natomiast niemal 2,6% zniżkę). Drugie miejsce pod tym względem zajmuje stan Wisconsin gdzie miesięczna zwyżka produkcji mleka była mniej dynamiczna niż w Kalifornii. Odnotowano tam niespełna 1,5% wzrost w skali miesięcznej i w styczniu 2015 roku w stanie tym wytworzono 1,09 mln ton tego surowca, w skali roku była to niemal 4% zwyżka.
Największy wzrost produkcji (styczeń 2015/styczeń 2014) odnotowano w stanie Michigan (+9,6%), jednak nie odgrywa on większego znaczenia w produkcji mleka w USA i w pierwszym miesiącu bieżącego roku wytworzono tam 387,4 tys. ton mleka. W lutym bieżącego roku przewidywana jest zniżka wielkości produkcji mleka w USA.