Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Więcej karpi w Polsce

3 grudnia 2015
18,8 tys. ton karpia wyprodukowali w ub. roku polscy rybacy, o ok. tysiąc ton więcej niż w 2012 r. - wynika z danych Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie. Produkcja karpia wzrosła też w woj. opolskim, gdzie wkrótce ruszy produkcja przetworów z tej ryby.

W piątek w Graczach (opolskie) odbyła się Jesienna Konferencja Rybacka, zorganizowana przez Lokalną Grupę Rybacką Opolszczyzna w ramach Święta Karpia w pobliskim Niemodlinie (opolskie). Dr Andrzej Lirski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie poinformował na niej, że produkcja karpia wzrosła w 2013 r. - w stosunku do roku poprzedniego - zarówno w kraju, jak i na Opolszczyźnie, która jest czwartym producentem tej ryby w Polsce. Dodał, że opolskie znajduje się w grupie tych województw, w których produkcja tej ryby stale rośnie. W ub. roku ze stawów w regionie wyłowiono ponad 1,8 tys. ton karpia.

"Opolszczyzna jest też, co warto podkreślić, województwem, które w produkcji karpia jest najlepszym w kraju regionem pod względem wydajności. To jedyne województwo, gdzie wydajność z hektara stawu przekracza 600 kg ryby" - zaznaczył Lirski. Podał, że drugim w rankingu wydajności jest woj. podlaskie, gdzie z hektara stawu wyławia się ponad 470 kg. W jego opinii świadczy to o wysokim poziomie produkcji i stosunkowo małych stratach w stawach, a wpływ na taki stan rzeczy mają np. dobre gleby, odpowiednia zasobności stawów w wodę czy stan zdrowotny ryb.

Z danych przedstawionych w piątek przez Lirskiego wynika, że pierwszy producentem karpia w Polsce jest woj. lubelskie, gdzie w 2013 r. wyprodukowano ponad 2,3 tys. ton tej ryby; drugim woj. wielkopolskie, gdzie w ub. roku ze stawów wyłowiono niespełna 2,2 tys. ton; a trzecim - śląskie z produkcją ponad 1,9 tys. ton karpia.

Lirski w rozmowie z PAP dodał, że producenci karpia w Polsce czynią starania, by "rozciągnąć" sprzedaż tej ryby na cały rok, bo wciąż 80 proc. całej produkcji sprzedaje się w grudniu. Zapewniał, że karp to "bardzo wdzięczny" produkt spożywczy. "W przedwojennej książce kucharskiej znalazłem ponad 100 przepisów na dania z tej ryby, co pokazuje, jak duże są możliwości przy jej obróbce" - przekonywał.

Zdaniem Lirskiego zainteresowanie tą rybą w ciągu roku zwiększa się. "Miałem sygnały, że tam gdzie rozkręcono sprzedaż karpia poza grudniem, zaczynało wręcz brakować ryb producentowi - taką popularność zyskiwały"

Prezes Lokalnej Grupy Rybackiej (LGR) Opolszczyzna Jakub Roszuk zapowiedział w piątek, że w najbliższych dniach ruszy w Brzegu na Opolszczyźnie pierwsza przetwórnia karpia w regionie, w której wytwarzane będą cztery rodzaje specjałów z tej ryby: karp z jabłkiem i rodzynkami, karp w galarecie, karp z warzywami oraz karp z warzywami w oleju. Przetwory te - jak mówił Roszuk - pakowane będą w niewielkie szklane słoiczki i nie będą zwierały konserwantów.

"Producent, który będzie je wytwarzał, zgłosił się do nas z pomysłem na takie przetwory jakiś czas temu, co przyjęliśmy z dużym zadowoleniem. Od dawna promujemy karpia i dobrze, że będziemy się też mogli pochwalić jako region rybą przetworzoną" - mówił PAP Roszuk. Podkreślił, że taka przetwórnia to także dobra wiadomość dla okolicznych rybaków, bo oznacza dla nich rynek zbytu. "Liczymy, że produkt przyjmie się w regionie, a potem stanie się też naszym towarem eksportowym" - dodał Roszuk.

Obecny na konferencji producent specjałów z karpia Mariusz Wójciak mówił, że produkt jest na tyle niszowy, a rynek opolski na tyle niewielki, że będzie też próbować zainteresować nim konsumentów w całej Polsce.

Według Tomasza Kulikowskiego ze Stowarzyszenia Rozwoju Rynku Rybnego producenci przetworzonego karpia powinni szukać głównie zbytu na rynkach lokalnych i regionalnych w bardzo mocnym powiązaniu z gastronomią. Podkreślał, że ich produkty muszą być nowoczesne.

"Konsumenci coraz rzadziej chcą całą rybę, którą muszą obrobić i która może im przy tym np. zabrudzić designerską kuchnię. Potrzebny jest więc produkt stosunkowo prosty w przygotowaniu - najlepiej do odgrzania albo do konsumpcji w zimnej postaci" - mówił w rozmowie z PAP. Zaznaczył też, że przetworzony karp to produkt wysokiej jakości, a więc raczej drogi, trafiający do niszowego nabywcy.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę