Polacy spożywają coraz więcej wina. Rośnie też ich zaangażowanie w inwestycje na rynku tego trunku. Spożycie wina w Polsce systematycznie rośnie. Jednak tempo tego procesu nie jest imponujące i nie przekracza kilku procent rocznie. Znacznie szybciej rosną winne inwestycje Polaków. Do tej pory w ten sposób ulokowaliśmy już ponad 100 mln zł!
Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez Wealth Solutions i The IWSR. W roku 2010 wielkość rynku wina spokojnego (niemusującego wina gronowego) wzrosła o 4,3 proc. Jest to wynik nieco poniżej oczekiwań. Przyczyny to brak prawdziwej kultury picia wina i jego wysokie ceny, a także niskie ceny wódek. Rosnące bezrobocie, wysoka inflacja i zagrożenie recesją dodatkowo zniechęcają konsumentów. Znacznie szybciej rośnie nasze zaangażowanie inwestycyjne na rynku wina. Do końca zeszłego roku w Polsce było ok. 800 winnych inwestorów, w chwili obecnej jest ich już prawie 1900. Łącznie w portfelach Polaków znajduje się blisko 14 tysięcy skrzynek bordoskich win o wartości ponad 100 mln złotych. Nowych inwestorów przyciągają zyski, jakie niezależnie od sytuacji na rynkach finansowych oferują najlepsze bordoskie trunki.