Prawie 90% głosujących kolejarzy opowiedziało się w referendum za strajkiem - poinformował przewodniczący kolejarskiej "Solidarności" Stanisław Kogut.
Na razie jednak, do 5 lipca strajku generalnego nie będzie. Do tego dnia związkowcy w regionach mają się opowiedzieć, czy chcą przeprowadzenia strajku generalnego, czy też wolą łagodniejszą formę protestu przeciwko planowanej restrukturyzacji PKP.
Wcześniej, bo na piątek 10 czerwca kolejarska Solidarność zapowiada przeprowadzenie w sześciu miastach w Polsce pikiet. W Warszawie przed Ministerstwem Infrastruktury.